Fiat-Chrysler holenderską spółką

Fiat Chrysler Automobiles (FCA) - tak nazywa się nowa spółka, powstała w rezultacie połączenia Fiata i Chryslera. Dzisiaj w Turynie ogłoszono, że spółkę powołano na prawie holenderskim, a jej siedziba podatkowa znajdować się będzie w Wielkiej Brytanii.

Jednocześnie wyjaśniono, że FCA będzie płacić podatki w krajach, w których znajdują się jej fabryki. Kierownictwo koncernu zapewniło, że będzie realizować swe zobowiązania dotyczące fabryk we Włoszech i na świecie i że powołanie nowej spółki nie odbije się na kwestiach zatrudnienia.

Akcje nowej spółki będą notowane na giełdach w Nowym Jorku i Mediolanie.

W Turynie przyjęto także sprawozdania finansowe Fiata i Chryslera za ubiegły rok. Zysk netto całej grupy wyniósł prawie 2 mld euro. Wypracował go Chrysler, bez którego Fiat musiałby zamknąć rok ze stratą netto w wysokości 441 mln euro. Ze względu na operacje finansowe związane z przejęciem Chryslera zarząd zrezygnował z wypłacenia akcjonariuszom dywidendy za ubiegły rok.

Reklama

Spadki sprzedaży Fiata w Europie i Ameryce Południowej z nawiązką skompensowały bardzo dobre wyniki Chryslera i Jeepa, a także Maserati.

Po posiedzeniu zarządu firmy ogłoszono, że długofalowe plany strategiczne oraz priorytety Fiat Chrysler Automobiles, w tym scenariusz rozwoju dla Alfy Romeo, zostaną przedstawione dopiero na początku maja br.

O losach polskiej fabryki Fiata ma rozmawiać w czwartek podczas wizyty w Rzymie wicepremier Janusz Piechociński. 

msob, źródło: PAP/IAR, oprac. własne

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy