Citroen DS3 (prawie) bez dachu

Jedną z atrakcji stoiska Citroena podczas targów motoryzacyjnych w Paryżu będzie otwarta wersja modelu DS3.

Citroen DS3 - pierwszy model z ekskluzywnej linii DS - cieszy się dużym zainteresowaniem. Od chwili debiutu jesienią 2009 roku znalazł już ponad 180 tys. nabywców i doczekał się licznych edycji limitowanych.

Nowa wersja DS3 ma nadwozie typu landaulet, podobnie jak Fiat 500C. Takie rozwiązanie pozwoliło zachować w ryzach walory praktyczne i masę samochodu. Odmiana Cabrio waży o 25 kg więcej od "zwykłej", a jej bagażnik zmniejszył się z 285 do 245 l. Dzięki subtelnym modyfikacjom nie zmieniła się aerodynamika nadwozia.

Reklama

Miękkie poszycie składa się nie tylko na postoju, ale również podczas jazdy (do prędkości 120 km/h). Operacja trwa 16 sekund. Do wyboru są trzy ustawienia dachu - zamknięta, w pełni otwarta i pośrednia, z "podniesioną" tylną szybą.

Francuzi podkreślają, że DS3 Cabrio to urodzony indywidualista. Klienci mają do wyboru liczne warianty kolorystyczne nadwozia, felg, lusterek i oczywiście dachu. Ten ostatni dostępny jest w dziesięciu odcieniach. Nowością są także tylne lampy LED z efektem trójwymiarowym.

Nowy Citroen DS3 Cabrio dostępny będzie w tych samych wersjach silnikowych, co "zadaszona" odmiana, w tym w oszczędnej wersji, emitującej zaledwie 99 gramów dwutlenku węgla na kilometrów. Auto trafi do sprzedaży na początku przyszłego roku.

Marcin Sobolewski

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy