Cascada - nowy kabriolet Opla

Oto Opel Cascada w pełnej krasie. Nowy kabriolet otrzyma miękki dach i silniki o mocy od 140 do 170 KM. I będzie produkowany w Gliwicach.

Nowy kabriolet Opla mierzy 470 cm długości i zabiera na pokład 4 osoby. Ich głowy przykrywa miękki dach, składany elektrycznie w ciągu 17 s. Operację można przeprowadzić na postoju lub podczas jazdy z prędkością do 50 km/h. Do wyboru są trzy odcienie pokrycia dachowego oraz 10 odcieni lakieru nadwozia.

Bagażnik Cascady przy złożonym dachu mieści 280 l, a po jego rozłożeniu - 350 l. Ukłonem w stronę praktyczności jest dzielona w stosunku 50:50 tylna kanapa z systemem elektrycznego składania. Również przednie fotele mogą odchylać się elektrycznie.

Reklama

W razie dachowania bezpieczeństwo mają zapewnić wysuwane pałąki przeciwkapotażowe,
zainstalowane za tylnymi siedzeniami.

Do napędu Cascady posłużą początkowo turbodoładowane silniki o mocy od 120 do 170 KM, połączone z 6-stopniowymi przekładniami manualnymi lub automatami o takiej samej liczbie przełożeń (wybrane wersje). Gama jednostek benzynowych obejmuje znany motor o pojemności 1,4 litra (120 i 140 KM) oraz zupełnie nowy, o pojemności 1,6 litra, mocy 170 KM i 280 Nm maksymalnego momentu obrotowego, dostępnego w przedziale 1650-3200 obr./min. Alternatywą będzie 2-litrowy turbodiesel o mocy 165 KM. W przyszłości do oferty dołączą mocniejsze odmiany.

W porównaniu do Astry TwinTop, nadwozie Cascady ma o 43 proc. większą sztywność skrętną i o 10 proc. większą sztywność zginania. By poprawić właściwości jezdne, niemieccy inżynierowie zastosowali również kolumny przedniej osi typu HiPerStrut, znane m.in. z Astry GTC. W porównaniu do tradycyjnych kolumn McPhersona, cechuje je mniejszy kąt nachylenia osi sworznia zwrotnicy oraz mniejszy promień zataczania. Efekt? Lepsza przyczepność i ograniczenie podsterowności. Cascada otrzymała także wydajne hamulce z tarczami o średnicy 326 mm z przodu i 325 mm z tyłu.

Jak przekonuje Opel, Cascada to więcej niż kompaktowy kabriolet. Świadczą o tym nie tylko wymiary nadwozia, ale i bogate wyposażenie, m.in. podgrzewane i wentylowane fotele obite skórą nappa, aktywny system oświetlenia AFL+ czy zawieszenie z trzema trybami tłumienia do wyboru.

Cascada trafi do salonów Opla z początkiem przyszłego roku. Auto będzie produkowane w Gliwicach.

Marcin Sobolewski

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy