Auta, które wyglądają jak ich prototypy

Samochody studyjne to szansa dla stylistów, żeby pokazali, na co stać ich wyobraźnię. Na każdych targach auta koncepcyjne wyróżniają się z tłumu pojazdów drogowych, elektryzując publiczność. Kiedy jednak przychodzi do projektowania na ich podstawie samochodów seryjnych, do głosu dochodzi księgowy dzierżący w garści kalkulator i najczęściej następca śmiałego konceptu okazuje się całkiem zwyczajny. Nie zawsze jednak ta historia ma tak banalne zakończenie. Niektórzy producenci robią wszystko, żeby samochód, który trafi do salonów, zachował charakter pierwowzoru. Takie auta współtworzą legendę motoryzacji. Oto kilka przykładów spektakularnie wyglądających samochodów seryjnych, które nie odbiegają znacząco od studyjnych pierwowzorów.

Lexus LF-LC / LC 500

Lexus pokazał zachwycającego LF-LC Concept na targach w Detroit 2012. Co prawda podczas premiery ogłoszono, że model nie znajdzie kontynuacji, ale po entuzjastycznych reakcjach publiczności producent zmienił zdanie. Produkcyjny Lexus LC 500 zadebiutował w Detroit na początku tego roku, zaś Europejczycy mogli go podziwiać dwa miesiące później w Genewie. Samochód będzie dostępny z dwoma rodzajami napędu - wolnossącym 5-litrowym silnikiem benzynowym V8 o mocy 467 KM lub z napędem hybrydowym o łącznej mocy 359 KM generowanej przez 3,5-litrową jednostkę benzynową V6 i silnik elektryczny.

Reklama

Acura NSX

Acura NSX Concept zadebiutowała w 2012 roku na Detroit Auto Show, budząc ogromne emocje. Po zebraniu świetnych recenzji luksusowa marka Hondy poszła za ciosem i ulokowała koncepcyjny supersamochód w filmie "Avengers" oraz w grze Gran Turismo 6. NSX był też bohaterem reklamy Acury na Super Bowl, największym święcie sportowym w USA. Wersja produkcyjna ujrzała światło dzienne na targach w Detroit w 2015 roku i wyglądała niemal identycznie jak zapowiadający ją koncept. Auto wyposażono w 3,5-litrową jednostkę benzynową oraz 3 silniki elektryczne - łączna moc układu to 581 KM.

BMW i8

Ten samochód w wersji koncepcyjnej został zaprezentowany w 2009 roku jako BMW Vision EfficientDynamics Concept. Niemiecka marka pokazała go na targach we Frankfurcie. W wersji produkcyjnej nazwa została zmieniona na bardziej poręczne i8, ale samochód bardzo przypomina pierwszy koncept. Pomiędzy nimi marka przedstawiła jeszcze przedprodukcyjną wersję i8, do której seryjne elektryczne BMW jest łudząco podobne. I8 jest hybrydą typu plug-in, czyli ładowaną z gniazdka. Tylne koła napędza trzycylindrowy silnik benzynowy turbo 1.5, zaś przednią oś silnik elektryczny. Auto osiąga moc 362 KM.

Jaguar C-X16 Concept / F-Type

Jaguar C-X16 Concept zadebiutował na Frankfurt Motor Show 2011 jako hybrydowe auto sportowe. Samochód zachwycił publiczność piękną klasyczną linią sportowego coupe. Pod maską znalazł się silnik V6 3.0 o mocy 380 KM wspierany silnikiem elektrycznym 94 KM. Na jego bazie Jaguar zbudował dwuosobowe coupe F-Type. Model jest dostępny także jako roadster. Gama silników obejmuje 5 jednostek o mocy od 3-litrowego V6 340 KM po 5-litrowy V8 o mocy 575 KM. W ofercie nie ma napędu hybrydowego.

Infiniti Q60

Japońska luksusowa marka pokazała koncepcyjne coupe Q60 na targach w Detroit w 2015 roku. W modelu produkcyjnym design został lekko stonowany w porównaniu z autem studyjnym, ale i tak podobieństwo jest wyraźne. Jest to trzecia generacja coupe Infiniti, która zastąpiła G35 Coupe z 2002 roku i G37 Coupe z 2008. Pod maską pojawił się nowy 3-litrowy silnik V6 twin turbo o oznaczeniu VR30 - o mocy 304 lub 405 KM.

Toyota C-HR

Przedprodukcyjna wersja C-HR ujrzała światło dzienne na targach we Frankfurcie w 2015 roku. Na konferencji prasowej Toyota oznajmiła, że model produkcyjny będzie tylko nieznacznie różnił się od konceptu, i dotrzymała słowa. Samochód jest  połączeniem masywnego SUV-a o potężnych nadkolach ze sportowym coupe. Delikatne zmiany stylistyczne objęły głównie grill, który w aucie seryjnym jest bardziej zbliżony do wyglądu RAV4. W ten sposób kompaktowy crossover i o segment większy SUV tworzą spójną gamę modeli. Nie zmieniono natomiast bardzo śmiałego projektu klamek tylnych drzwi, które są sprytnie ukryte w słupku C, dzięki czemu auto przypomina 3-drzwiowe coupe, choć tak naprawdę ma 5 drzwi. C-HR jest napędzany układem hybrydowym z nowego Priusa o mocy 122 KM lub turbodoładowanym silnikiem 1.2 o mocy 116 KM.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy