Suzuki SX4 S-CROSS i napęd na cztery koła

Crossovery i SUV-y to samochody, które w ostatnich latach zdobyły niezwykłą popularność. Niemal każdy producent, również segmentu premium, ma dziś w ofercie ten typ pojazdu.

SUV-y w założeniu miały łączyć wygodę jazdy miejskiej z lepszymi właściwościami terenowymi. Stopniowo ta druga cecha przestała mieć znaczenie i tak zrodziły się crossovery, których główną cechą rozpoznawczą jest podniesione zawieszenie.

Producenci często rezygnowali z napędu wszystkich kół, a czasem ograniczali jego dostępność do najmocniejszych (a tym samym najdroższych) wersji. Jednocześnie stosowano napędy 4x4, w których kierowca nie ma żadnego wpływu na ich sposób działania, za wszystko odpowiedzialna była elektronika. Z jednej strony to wygodne, z drugiej - każdy kierowca, który ma sobą coś więcej niż podjazd zimą pod wyciąg wie, że warto mieć możliwość wpływania na sposób pracy napędu wszystkich kół.

Reklama

Jednym z niewielu producentów, którzy nie poszli na skróty jest Suzuki. Japoński producent w crossoverze SX4 S-CROSS zastosował całkiem zaawansowany układ napędu wszystkich kół, który zdecydowanie wyróżnia się na tle konkurencji.

Sercem układu 4x4 Suzuki SX4 S-CROSS jest sterowane elektronicznie sprzęgło międzyosiowe. Za pracę napędu odpowiada więc elektronika, ale jednak kierowcy dano sporo możliwości ingerencji w pracę układu.

Układ napędu 4x4 SX4 S-CROSS nosi nazwę AllGrip Select i posiada on aż cztery tryby pracy: Auto, Sport, Snow i Lock.

Domyślnym trybem pracy jest oczywiście automatyczny. To właśnie w nim pracuje układ podczas codziennej eksploatacji. Działa on tak, że przy dobrej przyczepności znaczna część momentu obrotowego przekazywana jest na koła przednie, dzięki czemu obniżane jest zużycie paliwa.

Jeśli jednak miałoby dojść do ich poślizgu, a komputer sterujący wie o tym na podstawie danych pochodzących z przepustnicy, kierownicy czy czujników ESP i ABS (dane o prędkości obrotowej kół), natychmiast zwiększa się proporcja momentu obrotowego przenoszonego na koła tylne. Dzięki elektronice dzieje się to szybciej niż w klasycznym rozwiązaniu ze sprzęgłem lepkościowym, które reaguje dopiero na różnice w prędkości obrotowej kół na różnych osiach.

W trybie Sport system 4x4 ma za zadanie stabilizowanie samochodu podczas szybkiej jazdy w zakrętach i robi to przenosząc jeszcze więcej momentu obrotowego na koła osi tylnej. Dodatkowym efektem działania trybu Sport jest także zwiększona dynamika jazdy z powodu zmiany charakterystyki działania pedału przyspieszenia.

Tryb Snow przeznaczony jest do jazdy po nawierzchniach luźnych, o niskiej przyczepności, niekoniecznie tylko po śniegu, ale również po piasku czy szutrze. Wówczas zadaniem napędu jest zapewnienie odpowiedniej trakcji, czyli zadbanie o to, by samochód nie ugrzązł. W efekcie przez większość czasu napęd rozkładany jest pomiędzy obie osie.

Do najtrudniejszych warunków terenowych przeznaczony jest tryb Lock. W trybie tym moment obrotowy jest rozkładany na obie osie, dodatkowo ograniczane jest działanie systemów wspomagających kierowcę, jak ESP czy kontrola trakcji. W efekcie elektronika pozwoli na zabuksowanie kołami, przy czym zwykle - wszystkimi czterema.

Gdy kierowca poradzi sobie z wyjechaniem z pułapki i samochód nabierze odpowiedniej prędkości (przekroczy 60 km/h) system automatycznie z trybu Lock przełączy się na Snow.

Stosowany w Suzuki SX4 S-Cross system AllGrip Select należy więc do całkiem zaawansowanych systemów napędu na wszystkie koła, który wyróżnia się na tle większości rozwiązań stosowanych w crossoverach, a nawet SUV-ach.

Tekst powstał przy współpracy z firmą Suzuki.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy