Robert Kubica dostał lukratywne propozycje. Co wybierze?
Dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek czuję się kierowcą rajdowym, a nie wyścigowym. W nowym sezonie nadal poważnie myślę o startach w rajdowych mistrzostwach świata - przyznał w wywiadzie dla jednego z portali internetowych Robert Kubica.
Według nieoficjalnych informacji, Polak otrzymał w tym roku z kilku zespołów lukratywne propozycje startów w sezonie 2016 w serii DTM oraz w wyścigowych mistrzostwach świata samochodów turystycznych (WTCC), w których walczył dziewięciokrotny rajdowy mistrz świata Francuz Sebastien Loeb.
Były kierowca Formuły 1 jest przekonany, że odejście z rajdów do wyścigów byłoby błędem.
"To byłoby najgorsze rozwiązanie, zatrzymać się po trzech latach w połowie drogi, gdy podczas ostatniej tegorocznej rundy mistrzostw świata w Walii pokazałem, że potrafię już szybko jeździć nawet w tak ekstremalnie ciężkich warunkach" - powiedział Kubica w wywiadzie dla portalu Autosport.
Mistrz świata WRC 2 w 2013 roku w kończącym sezon listopadowym Rajdzie Wielkiej Brytanii uzyskał na ostatnim odcinku specjalnym Power Stage doskonały, trzeci czas. W ostatniej rundzie mistrzostw świata uplasował się na dziewiątej pozycji, a w klasyfikacji generalnej sezonu był 12.
"Walia w pewnym sensie mnie zaskoczyła. Wiem, że sporo w swojej jeździe już poprawiłem, teraz jestem już dość szybki. Oczywiście do zrobienia jest jeszcze sporo, ale chyba już mniej niż więcej" - zaznaczył.
Kubica nadal ma w planie start w styczniu 2016 roku w Rajdzie Monte Carlo, pierwszej rundzie mistrzostw świata. Choć termin zgłoszeń upływa 18 grudnia, krakowianin uważa, że nie należy się jeszcze śpieszyć.
"Do tego czasu może się jeszcze wiele zmienić, moje plany na sezon 2016 nie są jeszcze sprecyzowane w stu procentach" - potwierdził Kubica. Dodał jednak, że nadal nie wie, w jakim zespole będzie startował w nowym sezonie. "Ale nie wykluczam kontynuowania startów w prywatnym teamie RK World Rally Team" - wyjaśnił.
