WRC. Rajdowe Mistrzostwa Świata

Rajd Polski: Wszyscy mają szanse na zwycięstwo

Szybko, szybciej, najszybciej - Volkswagen jest dobrze przygotowany do Rajdu Polski, imprezy z najszybszymi odcinkami specjalnymi spośród wszystkich tegorocznych rund Rajdowych Mistrzostw Świata FIA (WRC).

 W barwach Volkswagena na starcie Rajdu Polski staną Sebastien Ogier/Julien Ingrassia (F/F), Andreas Mikkelsen/Ola Floene (N/N) oraz Jari-Matti Latvala/Miikka Anttila (FIN/FIN) - czyli pierwsza, trzecia i czwarta załoga w klasyfikacji Rajdowych Mistrzostw Świata, wszystkie w Polo R WRC drugiej generacji.

Program mazurskiej imprezy obejmuje 19 odcinków specjalnych o łącznej długości 313,53 km. Zmodyfikowana w dużym stopniu trasa w porównaniu do ubiegłorocznej i blisko 40-kilometrowej długości odcinek specjalny "Stańczyki" będą ogromnym wyzwaniem zarówno dla kierowców, jak i dla samochodów. W 2014 roku na oesie "Wieliczki" padł rekord prędkości 318-konnych rajdówek z Wolfsburga - przejechały go ze średnią prędkością 136,88 km/h.

Reklama

Jost Capito, dyrektor Volkswagen Motorsport, jest zadowolony z dotychczasowej pracy zespołu i z wyników kierowców Polo R WRC, którzy na półmetku sezonu zajmują w klasyfikacji 1, 3 i 4 miejsce - "Jestem zadowolony z pracy naszego zespołu, wszyscy mamy za sobą bardzo udaną pierwszą połowę sezonu. W całym zespole, od kierowcy do mechanika, od inżyniera do kucharza, od logistyka do kolegów z serwisu medycznego - wszystkie trybiki świetnie ze sobą współpracują. Możemy być z tego dumni. W nadchodzący weekend na sukces mogą liczyć tylko ci kierowcy, którzy mają naprawdę ciężką nogę. Rajd Polski i odbywający się zaraz po nim Rajd Finlandii to najszybsze imprezy sezonu. Bardzo dobrze je wspominamy, bo w Polsce i w Finlandii dotychczas nikt nas nie pokonał. Jednak w tym sezonie różnice między zespołami różnych producentów są mniejsze i wszyscy mają szanse na zwycięstwo. Kolejny raz będziemy musieli dać z siebie wszystko i pilnować się, by nie popełnić błędu. Na szczęście mamy trzech najlepszych kierowców na świecie. Szybkie odcinki to od zawsze żywioł Sebastiena Ogiera, Andreasa Mikkelsena i Jari-Matti Latvali. Rajd Polski na pewno będzie bardzo ciekawy".

Dobrze przygotowana i wyposażona strefa serwisowa to podstawa sukcesu

Do Mikołajek przyjechało już 11 potężnych samochodów ciężarowych, którymi ekipa Volkswagen Motorsport przemieszcza się pomiędzy europejskimi rundami WRC. Takie same zestawy odwiedziły w tym roku Monte Carlo, Szwecję, Portugalię i Sardynię. TIR-ami VW transportuje nie tylko trzy Polo R WRC i 4 samochody do zapoznania z trasą (VW Golfy R) oraz części zamienne i narzędzia, ale również elementy konstrukcyjne, z których są budowane strefa serwisowa, biuro prasowe oraz kuchnia.

Standardowo, na strefie serwisowej mechanicy będą mieli do dyspozycji 16 wielkich szaf z częściami zamiennymi i z narzędziami, 40 aluminiowych skrzyń z narzędziami specjalnymi i dodatkowo 15 stalowych regałów magazynowych z półkami, które uginają się pod ciężarem części zamiennych. Niezależnie od tego co zapewnia organizator rajdu, ekipa VW zawsze ma na wszelki wypadek własne - mini "elektrownię" i dostęp do wody. Mechanicy VW mają do dyspozycji 2 agregaty prądotwórcze, każdy o mocy 12,5 kW i 600-litrowy zbiornik wody, która jest wykorzystywana do mycia aut i kół. Ponieważ na każdy rajd na potrzeby 3 Polo R WRC dostawca opon - Michelin - przywozi 35 kompletów opon, a VW 140 obręczy kół, jest co myć. Podczas Rajdu Polski będą w użyciu 15-calowe opony szutrowe.

Jedna czwarta trasy znana, trzy czwarte zupełnie nowe

Spośród 313,53 kilometrów odcinków specjalnych 234,69 km będzie zupełnie nowych dla najlepszych kierowców Rajdowych Mistrzostw Świata. W zeszłym roku Rajd Polski powrócił do kalendarza MŚ po przerwie trwającej od 2009 roku i już wtedy był dla wszystkich prawdziwą ziemią nieznaną; w 2015 r. znowu stanowi wyzwanie. Mniej więcej trzy czwarte trasy wytyczono zupełnie na nowo, poza tym w sumie 88,31 procent trasy wymaga w tym roku nowego opisu, bo długie fragmenty znanych odcinków kierowcy będą przejeżdżać w odwrotnym kierunku. Gdy białą kartkę papieru trzeba zamienić w szczegółowy opis odcinka specjalnego, a zarówno kierowcy, jak i piloci muszą zaczynać od zera, wtedy wybija godzina Andreasa Mikkelsena. Już w 2014 roku zachwycił widzów świetną walką z kolegą z zespołu Volkswagena, obrońcą tytułu, Sebastienem Ogierem. Również w 2015 r. Mikkelsen będzie myśliwym, a Ogier jako lider klasyfikacji - zwierzyną. Sporo może namieszać także Jari-Matti Latvala, który w 2014 roku dwa razy uszkodził tu oponę i zawieszenie, ma on więc swoje osobiste "porachunki" z Rajdem Polski.

W szaleńczym tempie

12,89 kilometra przejechane w ciągu 5 minut i 39 sekund - w 2014 roku Andreas Mikkelsen i Ola Floene tylko tyle czasu potrzebowali na pokonanie najszybszego odcinka specjalnego w historii Polo R WRC. 136,88 km/h to największa średnia prędkość podczas jakiegokolwiek oesu od Rajdu Monte Carlo w roku 2013. W tym sezonie "Wieliczki" także znajdują się w programie, chociaż z trasą lekko zmienioną w stosunku do trasy z zeszłego roku. Jej przebieg do 6,98 kilometra jest taki sam jak w 2014 r., ale potem kierowcy pojadą inną szutrową drogą, która - równie szybko - skończy się na 12,87 kilometrze.

Częściowo znany z zeszłego roku jest także inny budzący emocje odcinek specjalny  - "Gołdap". Jego najbardziej spektakularny fragment, przypadający tuż przed siódmym kilometrem trasy - pełen hop, wzniesień i długich zakrętów - kierowcy pokonają w tym roku jadąc w odwrotnym kierunku. Za to starym dobrym znajomym jest przejeżdżany trzykrotnie odcinek "Mikołajki Arena", który chociaż ma długość tylko 2,5 km, był już widownią dramatycznych zwrotów akcji i jest rozgrywany od 2009 roku.

Pierwszy, trzeci, czwarty

Kierowcy Volkswagena w drugą połowę rajdowego sezonu wyruszają z bardzo dobrych pozycji w klasyfikacji. Przewaga Ogiera/Ingrassi nad drugą załogą, w składzie Mads Ostberg/Jonas Andersson (N/S, Citroën), przed siódmym rajdem w sezonie wynosi 66 punktów. Trzy punkty więcej tracą Andreas Mikkelsen/Ola Floene, zajmujący trzecią pozycję w klasyfikacji. Za nimi natomiast, ze stratą 8 punktów, czwarte miejsce zajmuje załoga Latvala/Anttila. Również w klasyfikacji producentów Volkswagen utrzymuje sporą przewagę nad konkurentami i ma o 64 punkty więcej niż Citroën.

Trzy dni testów

Przed najbliższymi rajdami Volkswagen przestawia się na zmieniony rytm przygotowań. Rajd Polski i Rajd Finlandii, odbywające się w lipcu, należą do najszybszych rund sezonu. Średnia prędkość na odcinkach specjalnych wzrasta średnio o 30 km/h - z 90 do 120 kilometrów na godzinę, w porównaniu ze średnią prędkością na odcinkach specjalnych rozgrywanego ostatnio na Sardynii Rajdu Włoch, którego kręta i wąska trasa okazała się jak dotąd drugą najwolniejszą w tym sezonie, po Rajdzie Argentyny. Ponieważ rajdy te mają zupełnie różne charaktery, każda z trzech załóg Volkswagena będzie między piątkiem a niedzielą przed rajdem testowała przez jeden dzień Polo R WRC w danym kraju.

Strefa dla kibiców

Podobnie jak w ubiegłym roku, także podczas tegorocznego Rajdu Polski Volkswagen przygotował dla kibiców mnóstwo atrakcji - nie tylko w Fan Parku, zlokalizowanym między strefą serwisową a torem Mikołajki Arena, na którym zostaną rozegrane 3 odcinki specjalne, ale również na samych oesach. "Zapraszamy kibiców na bardzo atrakcyjne punkty widokowe, gdzie oprócz podziwiania samego rajdu będą czekały na nich liczne niespodzianki. Drugiego dnia rajdu na odcinku specjalnym nr 4 i 6 - przy punkcie widokowym nr 8 - stanie radar, dzięki któremu kibice będą mogli przekonać się z jaką prędkością po leśnych i polnych duktach poruszają się samochody rajdowe. Trzeciego dnia rajdu, na odcinku specjalnym nr 12 i 16 - przy punkcie widokowym nr 17 - będziemy liczyć długość lotu aut rajdowych po spektakularnej hopie." - zdradza Tomasz Tonder, PR Manager Volkswagena.

72. Rajd Polski jest rundą Mistrzostw Świata WRC, WRC2, WRC3, Mistrzostw Świata Juniorów (JWRC) i pucharu Drive DMACK Fiesta Trophy. Udział w nim zapowiedziały 74 załogi z 34 krajów. Najwięcej zgłosiło się z Polski, Francji, Włoch, Wielkiej Brytanii oraz z Finlandii. Ubiegłoroczni triumfatorzy Rajdu Polski oraz dwukrotni mistrzowie świata i liderzy tegorocznej klasyfikacji - Sébastien Ogier i Julien Ingrassia (VW Polo R WRC) - otwierają listę zgłoszeń. W autach klasy WRC zobaczymy 14 kierowców, w tym Roberta Kubicę.

"Rajd, którego organizatorzy spodziewają się nawet ponad 100 tys. kibiców, to ogromne przedsięwzięcie organizacyjno-logistyczne. Aby mogło przebiegać sprawnie, przekazaliśmy organizatorom 72. Rajdu Polski aż 60 samochodów. Wśród nich są zarówno auta osobowe: Golf, Tiguan czy Passat, jak również terenowe: Touareg i Amarok oraz dostawcze: Crafter i Transporter T5. Najsłabsze auta są wyposażone w silniki o mocy 105 KM, najmocniejsze - 262 KM i w napęd na cztery koła. Z udziałem samochodu Volkswagena poruszającego się po trasie rajdu organizator przygotował dla kibiców przewodnik, prezentujący punkty widokowe na poszczególnych odcinkach specjalnych." - powiedział Tomasz Tonder, PR Manager Volkswagena.

Wypowiedzi przed Rajdem Polski

Sebastien Ogier, Volkswagen Polo R WRC nr 1

"Kocham szybkie rajdy! Uderzenie adrenaliny jest na nich o wiele większe, co bardzo mi się podoba. Impreza w Polsce to jeszcze inny rodzaj szutrowego rajdu, a charakter trasy trudno porównać z jakimkolwiek dotychczas. Drogi są znacznie szersze niż ostatnio na Sardynii. W Polsce mniej więcej trzy czwarte odcinków specjalnych różni się od tych z ubiegłego roku, a spośród znanych większość przebiega w odwrotnym kierunku. Ten rajd jest dla kierowców swego rodzaju nowością, wszyscy startują tu z tej samej pozycji wyjściowej. Każdy może pokazać, na co go stać i bardzo mnie to cieszy. Rozpoznanie trasy przed rajdem oraz zgranie kierowcy i pilota, tak jak na Rajdzie Włoch, znowu będą miały bardzo duże znaczenie. Oczywiście, że trzeba mieć też trochę szczęścia, żeby taką trudną imprezę wygrać bez zbędnych "przygód". We Włoszech przyjęliśmy dobrą strategię, we właściwym czasie i miejscu zmieniając prędkość jazdy. Dzięki zwycięstwu na Sardynii i dzięki mojej przewadze w Mistrzostwach Świata nie zamierzam jakoś mocno zmieniać sposobu jazdy - chciałbym wygrać także w Polsce. A żeby tak się stało, muszę ostro cisnąć gaz".

Jari-Matti Lavala, Volkswagen Polo R WRC nr 2

"Mam swoje porachunki z Rajdem Polski. Miałem tu w zeszłym roku pecha, uszkadzając przednie zawieszenie. Mimo to z siódmego miejsca przesunąłem się w górę klasyfikacji, na piątą pozycję. W 2009 roku, zajmując drugie miejsce, nie ukończyłem ostatniego odcinka specjalnego. W zeszłym roku miałem to oczywiście w pamięci, ale teraz już o tym fakcie zapomniałem. W Portugalii wygrałem, na Rajdzie Włoch miałem dobre tempo - na Rajd Polski patrzę więc z optymizmem, bo mam wszelkie szanse by dotrzymać kroku kolegom z zespołu. Rajd Polski jest bardzo szybki i to mi się podoba. W czasie jazd testowych w Polsce miałem okazję poznać nawierzchnię i wyrobić sobie zdanie o tym, jak zestroić auto. Po długich i gorących dniach we Włoszech, znowu jestem dobrze przygotowany. Rajd Polski jest równie długi, ale fizycznie nie tak wyczerpujący jak eliminacja na Sardynii".

Andreas Mikkelsen, Volkswagen Polo R WRC nr 9

"Rok temu dobrze się bawiłem na Rajdzie Polski i zająłem świetne, drugie miejsce, chociaż nie udało mi się wygrać pojedynku z Sebastienem Ogierem. W Polsce liczy się przede wszystkim jedno: prędkość. W 2014 roku przejechałem najszybszy odcinek specjalny w historii Polo R WRC, miałem na liczniku średnio 136,88 km/h. Ciekawe, czy uda się to także w tym roku. Żeby wygrać ten rajd trzeba ostro cisnąć na gaz i podejmować związane z tym ryzyko. Drogi pozwalają trochę poszaleć, ale nie można przeszarżować, trzeba być stale czujnym i na wszystko przygotowanym. W tym roku trasa jest prawie całkowicie nowa, podobnie zresztą jak w 2014 r. Ale nie raz już pokazałem, że dobrze ścigam się na nowych, nieznanych mi odcinkach specjalnych. Jestem więc dobrej myśli. Moim absolutnym celem na Rajd Polski jest odzyskanie drugiego miejsca w klasyfikacji kierowców i nawiązanie do moich sukcesów z zeszłego roku".

Liczba na Rajd Polski: 69,63

 Przejechanie najszybszego odcinka specjalnego w historii Polo R WRC wymaga solidnego przyciśnięcia pedału przyspieszenia. Andreas Mikkelsen w 2014 roku na dziewiątym oesie "Wieliczki" miał naprawdę ciężką nogę: na 69,63 procentach trasy norweski kierowca wciskał gaz do oporu. Łącznie przez 8,98 km spośród wszystkich 12,89 kilometrów odcinka specjalnego gaz w Polo R WRC Mikkelsena wciśnięty był "do dechy".

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy