WRC. Rajdowe Mistrzostwa Świata

Rajd Polski 2016 - na testowym najszybszy Ogier

Sebastien Ogier (VW Polo WRC) uzyskał najlepszy czas na odcinku testowym poprzedzającym Rajd Polski. Aktualny lider Rajdowych Mistrzostw Świata w czwartym przejeździe uzyskał czas 1:36,3 minuty i o jedną dziesiątą sekundy pokonał zespołowego kolegę Andreasa Mikkelsena (VW Polo WRC). Trzeci wynik wykręcił Belg Thierry Neuvielle (Hyundai i20 WRC).

Odcinek testowy rozegrano na niespełna 3,4-kilometrowej próbie Lubiewo, niedaleko bazy zawodów w Mikołajkach. Początkowo najlepiej spisywał się Ott Tanak (Ford Fiesta WRC), który był na czele stawki po dwóch przejazdach. Później do głosu doszli kierowcy Volkswagena: najpierw na fotel lidera wskoczył Mikkelsen, następnie zmienił go Ogier.

- Rajd Polski to zawody, które bardzo lubię - mówił przed zawodami trzykrotny mistrz Świata Sebastien Ogier. - W Polsce jedzie się długie fragmenty tras na odcięciu, całkiem jak w Finlandii. Wysokie prędkości pasują do mojego stylu jazdy, dlatego tak lubię tu wracać. Wygraliśmy ten rajd w dwóch ostatnich latach, więc i w tym sezonie chcielibyśmy stanąć na najwyższym stopniu podium - zakończył aktualny lider światowego czempionatu.

Reklama

Na liście startowej siódmej rundy Rajdowych Mistrzostw Świata znalazły się 66 załóg, w tym jedynie sześć polskich. W klasyfikacji WRC2 rywalizować będą duety Jarosław Kołtun/Ireneusz Pleskot (Ford Fiesta R5) oraz Hubert Ptaszek/Maciej Szczepaniak (Skoda Fabia R5. Swój debiu w czempionacie globu zaliczą w Mikołajkach Kajetan Kajetanowicz oraz Jarosław Baran. Mistrzowie Europy, liderzy tegorocznej klasyfikacji, pojadą Fiestą R5.

Wśród aut napędzanych na jedną oś zobaczymy Łukasza Pieniążka z Przemysławem Mazurem (Citroen DS3 R3T), Tomasza Gryca z Michałem Kuśnierzem (Peugeot 208 R2), a także Jakuba Brzezińskiego z Jakubem Gerberem (Ford Fiesta R2). Ci ostatni rywalizować będą w ramach DMACK Fiesta Cup.

W rejonie Mikołajek panuje iście letnia aura, jest gorąco i parno. Szutrowe trasy odcinków specjalnych są suche, przez co bardzo szybkie, po przejeździe każdej załogi widok zasłania tuman kurzu. Niektórzy kibice, których już wielu jest na trasie, znający mazurskie realia z poprzednich edycji rajdu, mają na twarzach maski przeciwpyłowe. Inni zasłaniają twarze apaszkami, koszulkami, a nawet chusteczkami jednorazowymi.

Prognoza pogody przewiduje jednak w rejonie Mrągowa, Giżycka i Mikołajek od piątku zmianę pogody - ma zacząć padać, spodziewane są burze.

W samych Mikołajkach jeszcze nie czuć atmosfery rajdowej. Na drogach dojazdowych do parku serwisowego i biura rajdu, gdzie zazwyczaj w dniu inauguracji były korki, w tym roku można przejechać bez problemów. W samym mieście jest sporo plakatów informujących o imprezie, na rynku stoi już rampa, na której o godz. 16.00 odbędzie się ceremonia startu.

Prawdziwe ściganie zacznie się w czwartek o godz. 19.08, gdy pierwsza para kierowców ruszy do walki na trasie superoesu na torze Mikołajki Arena.

Cała trasa ma 1253,3 km, została podzielona na 21 odcinków specjalnych o łącznej długości 306,1 km. W czwartek na starcie do pierwszego OS-u stanie 67 załóg.

Dwie poprzednie edycje Rajdu Polski wygrał Ogier, który także w tym roku zapowiedział, że przyjechał do Polski po zwycięstwo.

Marek Wicher/Mikołajki

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy