Afera "dieselszwindel"

Volkswagen wzywa do serwisów również auta w Chinach

Właściciele niemal 2 tysięcy samochodów będą musieli stawić się w ASO w związku z manipulowaniem przez producenta wynikami pomiarów spalin.

Koncern samochodowy Volkswagen poinformował w poniedziałek, że wzywa w Chinach 1 950 samochodów w celu - jak to ujął - poprawienia oszukańczego oprogramowania, wyłączającego neutralizowanie spalin w trakcie normalnej eksploatacji samochodu z silnikiem Diesla.

Jak sprecyzowano, problem dotyczy 1 946 Volkswagenów Tiguan Sport oraz czterech Passatów B6 sedan. Wszystkie zostały importowane.

Volkswagen poinformował, że opracowywane są rozwiązania techniczne, które muszą jeszcze zostać przedłożone władzom chińskim do zatwierdzenia. Więcej szczegółów nie podano.

Reklama

W ubiegłym miesiącu amerykańska federalna Agencja Ochrony Środowiska (EPA) poinformowała, że w swych samochodach z silnikami Diesla Volkswagen instalował zabezpieczenia przed nadmierną emisją tlenków azotu podczas testów. Ujawnienie tego faktu wywołało najpoważniejszy na przestrzeni ostatnich lat skandal w globalnej branży motoryzacyjnej, a Volkswagenowi grożą teraz w USA wielomiliardowe kary.

Oprogramowanie wyłączało system neutralizacji tlenków azotu podczas normalnej eksploatacji samochodu i włączało go w razie rozpoznania, że silnik poddawany jest testom. Volkswagen przyznał się, że wykorzystał takie rozwiązanie w łącznie około 11 mln samochodów na świecie, z których około 8 mln sprzedano w państwach Unii Europejskiej, w tym 2,8 mln w Niemczech.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Volkswagen | Chiny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy