Afera "dieselszwindel"

Auta z dieslami Euro 5 nie wjadą do centrum Berlina

Sąd administracyjny w Berlinie wydał we wtorek orzeczenie nakazujące władzom stolicy Niemiec wprowadzenie od połowy 2019 roku zakazów wjazdu starszych samochodów z silnikami Diesla na co najmniej 11 odcinków ulic o dużym natężeniu ruchu.

Zakaz ma dotyczyć samochodów osobowych i ciężarowych spełniających normy czystości spalin Euro 1 do 5. Na początku bieżącego roku w Berlinie było zarejestrowanych ponad 200 tys. samochodów osobowych tej kategorii. Nie będą one mogły wjeżdżać między innymi na śródmiejskie ulice Leipziger Strasse i Friedrichstrasse.

Norma Euro 5 obowiązywała wszystkie nowe samochody sprzedawane w latach 2011-2014. To oznacza, że zakazami mogą zostać objęte samochody, które w przyszłym roku będą miały dopiero pięć lat!

Władzom Berlina (czyli jego rządowi krajowemu zwanemu senatem) sąd nakazał ponadto sprawdzenie możliwości objęcia zakazem także 117 innych odcinków ulic o łącznej długości 15 kilometrów. W tym celu senat musi do końca marca przyszłego roku uchwalić nowy plan utrzymania czystości powietrza.

Reklama

Orzeczenie sądu nie jest prawomocne. Senator do spraw transportu Regine Guenther zapowiedziała zbadanie w ciągu najbliższych tygodni możliwości złożenia odwołania, co opóźniłoby wejście zakazów życie. Same zakazy uznała jednak za zasadne.

W Berlinie w wielu miejscach pomiary wykazują większą od dozwolonej zawartość tlenków azotu w powietrzu. Gazy te są emitowane przede wszystkim przez silniki wysokoprężne.

W Hamburgu zamknięto już dla starszych diesli dwa odcinki ulic. W Stuttgarcie planuje się na przyszły rok ogłoszenie zakazu wjazdu takich pojazdów do rozległej strefy w śródmieściu. Na początku września sąd administracyjny w Wiesbaden nakazał władzom Frankfurtu nad Menem wprowadzenie w przyszłym roku zakazu wjazdu do miasta samochodów dieslowskich, które nie spełniają obecnych norm emisji spalin.

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy