Samochody elektryczne

Benzynowych aut o 23 % mniej, diesli o 22 %. Elektryków 108 % więcej

W 2021 r trend wzrostowy przekraczający 100 proc. w polskiej elektromobilności utrzyma się - szacuje Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych. Jednak bez rozszerzenia dopłat do zakupu e-aut i odpowiednich zmian w prawie i podatkach, rozwój elektromobilności w Polsce będzie powolny - ocenia PSPA.

"Biorąc pod uwagę niekorzystne okoliczności społeczno-gospodarcze związane z pandemią, która dotknęła całą branżę motoryzacyjną, rok 2020 w polskiej elektromobilności zakończył się pozytywnie, chociaż należy z całą mocą podkreślić, że mógłby być jeszcze lepszy" - ocenił dyrektor zarządzający PSPA Maciej Mazur.

Przypomniał, że w okresie od stycznia do października 2020 r. sprzedaż samochodów osobowych z silnikami benzynowymi oraz Diesla zmniejszyła się odpowiednio o 23 proc. i 22 proc. Tymczasem z danych "Licznika Elektromobilności" wynika, że liczba rejestracji osobowych samochodów całkowicie elektrycznych (BEV) oraz hybryd typu plug-in (PHEV) wzrosła w tym czasie o 108 proc. rok do roku.

Reklama

Jak wyjaśnił Mazur, mimo solidnego wzrostu rejestracji EV, park samochodów z napędem elektrycznym w Polsce wciąż jest niewielki, a pod względem sprzedaży znajdujemy się w ogonie Europy.

"Uruchomienie programów wsparcia NFOŚiGW był pozytywnym krokiem, bo elektromobilność potrzebuje dofinansowania, ale konieczne jest wprowadzenie zmian, które pozwolą jak najefektywniej wykorzystać potencjał polskiego sektora zeroemisyjnego transportu" - zaznaczył.

Dodał, że Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych spodziewa się, że w 2021 r. trend wzrostowy w polskiej elektromobilności zostanie utrzymany, jednak branża liczy na rozszerzenie zakresu dofinansowania ze środków NFOŚiGW, jak również wprowadzenie odpowiednich zmian legislacyjnych, bo te zaproponowane w projekcie nowelizacji z 10 listopada 2020 r., nie są wystarczające wobec potrzeb i barier, z jakimi w Polsce mierzy się ten młody rynek.

"W przyszłym roku oczekujemy m.in. kontynuacji i zmian zasad naborów dotychczasowych programów Funduszu, wprowadzenia instrumentów dla przedsiębiorców i jednostek samorządu terytorialnego" - podkreślił.

Jak wymienił, chodzi m.in. o instrument skarbowy, który umożliwiłby przedsiębiorcom pełne odliczenie podatku VAT od zakup i eksploatacji samochodów elektrycznych, uruchomienie subsydiów dla samorządów w ramach programu "Zielony Transport Publiczny", oraz o dopłaty do prywatnej i ogólnodostępnej infrastruktury ładowania.

Zaznaczył przy tym, że w 2021 r. upływają również terminy wynikające z Ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych na realizację przez jednostki samorządu terytorialnego obowiązków związanych z instalacją określonej liczby punktów ładowania. "Tymczasem z danych "Polish EV Outlook" PSPA wynika, że tylko kilka samorządów w Polsce ma szansę wywiązać się nałożonych limitów" - podał.

Według Mazura, na dogonienie europejskich liderów e-mobilności z Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Szwecji czy Niderlandów, pod względem liczby rejestracji samochodów elektrycznych nie mamy w najbliższym czasie większych szans. "Nie możemy jednak pozwolić, aby przepaść w tym zakresie jeszcze się pogłębiała" - wskazał.

Jak wyjaśnił, żeby polska elektromobilność mogła się solidnie rozwijać, potrzebuje m.in. wyższych dotacji i podniesienia limitu kosztów kwalifikowanych w programach wsparcia, wprowadzenia programów dofinansowania dedykowanych przedsiębiorcom i samorządom inwestującym w samochody elektryczne kategorii M1. Potrzebuje też subsydiów dla operatorów infrastruktury ładowania, uwzględnienia przez NFOŚiGW leasingu operacyjnego oraz najmu długoterminowego jako dopuszczalnych form finansowania EV" - wyjaśnił.

Dodał, że nie wolno też zapominać o wodorze, jako technologii, która w kolejnych latach będzie się rozwijać równolegle z technologiami bateryjnymi, zwłaszcza w transporcie ciężkim i zbiorowym.

Zdaniem szefa PSPA, rząd powinien unikać wprowadzania zmian polskim systemie legislacyjnym, które przynoszą skutek odwrotny od zamierzonego, takich jak np. dopuszczenie pojazdów zasilanych LPG do stref czystego transportu. "Liczymy, że administracja zrezygnuje z tego pomysłu w planowanej na 2021 r. nowelizacji Ustawy o elektromobilności" - powiedział.

Według Mazura, konieczne jest również przyspieszenie transpozycji przepisów unijnych, takich jak np. dyrektywa z 2018 r. nakładająca na deweloperów obowiązki dotyczące ułatwienia instalacji prywatnych ładowarek w budynkach wielorodzinnych.

"Dzięki coraz większemu zainteresowaniu Polaków elektromobilnością w rok 2021 wchodzimy z optymizmem, ale przed polskim sektorem e-mobility jest jeszcze bardzo dużo pracy, za którą trzeba się zabrać od razu, żeby nie zostawać w ogonie Europy" - wskazał.

Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) to organizacja branżowa reprezentująca ponad 120 podmiotów polskiego sektora elektromobilności. Organizacja współtworzy inicjatywę na rzecz rozwoju elektromobilności w Polsce.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy