Samochody autonomiczne

Kobiety wolą jazdę autem od seksu!

Większość motoryzacyjnych potentatów rzuciło się w wir wyścigu o zbudowanie pierwszego w pełni autonomicznego pojazdu. Czy oznacza to, że marki, które opierają swoją strategię na szeroko pojętej "przyjemności z prowadzenia" skazane są na porażkę?

Ciekawe badanie przeprowadzono ostatnio na zlecenie Mazdy, której inżynierowie od lat konstruują samochody wg zasady "Jinba Ittai", czyli - cytując samą Mazdę - "poczucia jedności jeźdźca z koniem". Okazało się, że - przynajmniej na Startym Kontynencie - wprowadzenie do oferty pojazdów autonomicznych nie musi być wcale rewolucją. Dla Europejczyków możliwość samodzielnego prowadzenia pojazdu i czerpanie z tego przyjemności wciąż stanowi ważny aspekt posiadania samochodu.

W badaniu Ipsos przeprowadzonym na kluczowych rynkach Unii Europejskiej uczestniczyło ponad 11 tys. kierowców z 11 europejskich krajów. Oznacza to, że w każdym z państw ankietowano około tysiąca kierujących. Badanie odbyło się między 7 a 22 września bieżącego roku.

Reklama

Okazało się, że aż 66 proc. wszystkich ankietowanych zadeklarowało chęć "pozostania za kierownicą", nawet jeśli pojazdy autonomiczne staną się powszechnie dostępne. Zaledwie 33 proc. ankietowanych z wyraźnym zadowoleniem odnosi się do idei autonomicznych pojazdów. Najbardziej rygorystyczni w tej kwestii są Francuzi, gdzie poparcie dla nowej idei zadeklarowało jedynie 25 proc. ankietowanych! Niewiele lepiej (29 proc.) było w Holandii i Wielkiej Brytanii.

Najwyższe poparcie dla autonomicznych pojazdów (36 proc.) wyrażali kierowcy w grupie wiekowej 25-34 lata. Co ciekawe, bardziej sceptyczni byli ich młodsi koledzy w wieku 18-24 lata. W tej grupie poparcie dla autonomicznych pojazdów osiągnęło 33 proc.

Badania zlecone przez Mazdę ujawniły silną emocjonalną więź łączącą kierowców z ich samochodami. Aż 69 proc. ankietowanych wyraziło nadzieję, że "przyszłe pokolenia będą mogły korzystać z opcji samodzielnego prowadzenia pojazdu". Co zaskakujące, największy odsetek deklarujących takie stanowisko kierowców - aż 74 proc. - zanotowano w Polsce! Zaraz za nami (wszyscy z wynikami powyżej 70 proc.) uplasowali się: Brytyjczycy, Niemcy, Francuzi i Szwedzi. Co więcej aż 56 ankietowanych Polaków przyznało, że prowadzenie pojazdu uważa za część swojej osobowości. Podobnie myśli też m.in. 46 proc. Włochów.

34 proc. ankietowanych obawia się, że prowadzenie samochodu może stać się "zapomnianą przyjemnością". Tego typu obawy szczególnie mocno (ponad 40 proc. ankietowanych) odczuwają kierowcy we Francji, Włoszech i... tak, tak - Polsce!

Badanie wskazało też na ogromną grupę kierowców, którzy deklarują chęć prowadzenia pojazdu wyłącznie dla zabawy lub przyjemności. Do takiego zachowania przyznało się aż 54 proc. ankietowanych. Najwięcej kierowców przyznało się do przejażdżek dla przyjemności w Szwecji (73 proc.). Taka jazda nie jest też obca też ponad 60 proc.: Austriaków, Brytyjczyków, Holendrów, Szwedów i Polaków.

Jakby tego było mało prowadzenie pojazdu deklasuje wiele innych popularnych form rozrywki. Aż 37 proc. badanych wolało jazdę samochodem od gry komputerowej. 23 proc. ankietowanych woli przejażdżkę od pójścia do baru na drinka lub uprawiania sportu! Co ciekawe - w Wielkiej Brytanii i Włoszech - aż 9 proc. ankietowanych przedkłada prowadzenie samochodu nad... seks! W tej kategorii zaznaczyła się jednak wyraźna różnica pomiędzy płciami. Przyznało się do tego 12 proc. kobiet i tylko 6 proc. mężczyzn...

PR

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy