Rynek paliw

Na stacjach paliw stabilizacja cen

Analitycy e-petrol prognozują utrzymanie się cen paliw na nieznacznie poniżej poziomu 5 zł za litr . BM Reflex wskazuje, że ceny wszystkich paliw w detalu są niższe niż przed rokiem.

Jak napisali w piątkowym komentarzu analitycy e-petrol "to, że ceny 95-oktanowej benzyny i oleju napędowego od dłuższego czasu utrzymują się poniżej poziomu 5 złotych, kierowcy zawdzięczają głównie właścicielom stacji paliw". Dodali, że w ostatnich dniach marże detaliczne oscylowały wokół zera, a na niektórych obiektach litr diesla był kilka groszy tańszy od referencyjnych cen hurtowych publikowanych przez krajowych producentów.

Wskazali, że detaliczne ceny paliw od początku września są stabilne i utrzymują się nieznacznie poniżej poziomu 5 zł za litr. "W związku ze spadkiem cen na rynku hurtowym ceny paliw na stacjach w najbliższych dniach nie powinny rosnąć, ale przestrzeń do ewentualnych obniżek jest mocno ograniczona wyjątkowo niskim poziomem marż detalicznych" - podali.

Reklama

Prognozowane przez e-petrol.pl przedziały cenowe na drugi tydzień października dla benzyny 95-oktanowej wynoszą 4,94-5,05 zł/l., dla diesla 4,96-5,07 zł/l oraz 1,97-2,04 zł/l dla autogazu.

Analitycy BM Reflex wskazali, że nic nie wskazuje na odbicie w najbliższym czasie cen na stacjach, tym samym tankowanie wszystkich paliw jest obecnie tańsze niż przed rokiem.

Podkreślili, że trzeci tydzień z rzędu na rynku ropy naftowej zaobserwować można spadki cen. "W sumie od 16 września ceny ropy naftowej Brent spadły już ponad 15 dol. za baryłkę. Spadki cen ropy naftowej Brent wyhamowały póki co w rejonie 56 dol. za baryłkę, choć silniejsze poziomy wsparć dla cen to dopiero rejon 52-53 dol." - podali.

W opinii e-petrol, na obniżki ceny surowca w tym tygodniu wpływ miał powrót saudyjskiego poziomu wydobycia do wielkości sprzed ataków dronowych na tamtejsze instalacje naftowe. Jak wskazali, dodatkowym elementem "na minus" są obawy o globalną dynamikę popytu w najbliższym czasie. Zwrócili też uwagę, że produkcja w OPEC (Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową jest aktualnie na poziomie najniższym od ośmiu lat i wynosi 28,9 mln baryłek dziennie, a więc o 750 tys. baryłek mniej niż w sierpniu. "Jeśli chodzi o Rosję, tutaj produkcja spadła do 11,24 mln baryłek w dniach 1-29 września, w porównaniu z poziomem 11,29 miliona w poprzednim miesiącu" - dodali.

Według BM Reflex, spadkom cen cały czas sprzyjają słabe dane makro ze światowej gospodarki, które z kolei podsycają obawy o dalsze spowolnienie tempa wzrostu konsumpcji paliw. "Poza tym wchodzimy w okres przestojów remontowych rafinerii  i sezonowego wzrostu zapasów ropy naftowej" - wskazali. Zauważyli, że Departament Energii USA poinformował o wzroście amerykańskich zapasów ropy naftowej w ubiegłym tygodniu o 3,1 mln baryłek do 422,6 mln.


PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy