Rynek paliw

Kosiniak-Kamysz: Orlen żeruje na wojnie, zyskami powinien podzielić się z Polakami

Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zaapelował do PKN Orlen o obniżenie marży. - Koniec z zarabianiem i chwaleniem się zyskami - powiedział.

Kosiniak-Kamysz powiedział na piątkowej konferencji prasowej, że "chciwość, pazerność i drożyzna, to przymioty tej władzy".

Ceny wzrosły o 40 proc, a Orlen chwali się rekordowymi zyskami

Według niego, "od lutego do dziś ceny paliw wzrosły o blisko 40 procent, a spółki paliwowe chwalą się zyskami". Dodał, że "to żerowanie na wojnie, kosztem Polaków" i że "te spółki powinny podzielić się zyskami".

"Oczekujemy obniżenia marży przez Orlen. Koniec z zarabianiem i chwaleniem się zyskami. Rządzący muszą doprowadzić do obniżki cen paliw, szczególnie w okresie przedwakacyjnym. Jeśli do tego nie dojdzie w ciągu kilku dni, złożymy projekt ustawy" - zapowiedział prezes PSL.

Reklama

Szef ludowców zwracał też uwagę, że tona ekogroszku kosztuje już ponad 3 tys. zł. "Żadna trzynasta i czternasta emerytura nie rekompensuje emerytom wzrostu cen paliw, ekogroszku i energii" - powiedział Kosiniak-Kamysz. Lider PSL pytał też o to, jaki rząd ma plan wyjścia z tej kryzysowej sytuacji. "Kiedy chciwość, pazerność i drożyzna się skończy?" - mówił.

Obajtek nie zdradził ile Orlen zarabia na litrze paliwa

Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek mówił w niedzielę w Programie Pierwszym PR, że zysk operacyjny z handlu detalicznego koncernu jest taki sam w pierwszym kwartale 2022 r. jak w pierwszym kwartale 2021 r.; to dowód, że koncern nie łupi konsumentów - stwierdził wówczas. Obajtek nie chciał jednak zdradzić, ile koncern zarabia na jednym litrze paliwa, zasłaniając się tajemnicą przedsiębiorstwa.

Wicepremier, szef MAP Jacek Sasin mówił w środę w Sejmie, że dzięki temu, iż Orlen zminimalizował swoje marże, a rząd "do absolutnego minimum" obniżył wszystkie narzuty na ceny paliw, dzisiaj mamy najtańsze paliwo w Europie. Dodał, że w wielu krajach Europy cena paliwa w przeliczeniu na złote przekracza 11 zł.

Polska ma najtańsze paliwo w Europie?

Z kolei premier Mateusz Morawiecki pytany w ubiegłym tygodniu, jakie działania rozważa rząd, by ograniczyć dalsze wzrosty ceny paliwa, odpowiedział, że obniżony został VAT na paliwo i akcyza, i że rząd zrobił "wszystko, żeby koncerny paliwowe miały jak najniższą marżę".

1 lutego weszła w życie nowelizacja ustawy o podatku od towarów i usług będąca częścią tzw. tarczy antyinflacyjnej 2.0. Zgodnie z nowelą m.in. z 23 proc. do 8 proc. spadła stawka podatku VAT na paliwa silnikowe: olej napędowy, biokomponenty stanowiące samoistne paliwa, benzynę, gaz LPG. VAT na gaz spadł z 8 proc. do zera, na energię cieplną z 8 proc. do 5 proc., a w przypadku energii elektrycznej utrzymana została obniżona stawka podatku w wysokości 5 proc. Niższe stawki podatku od towarów i usług mają obowiązywać do 31 lipca 2022 r.

A ceny paliw ciągle w górę

Analitycy e-petrol.pl poinformowali w środę, że benzyna Pb 95 drożeje o kolejne 10 groszy, do 7,33 zł za litr. Dodali, że najtaniej można zatankować województwie łódzkim, pomorskim i śląskim oraz na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce, gdzie litr benzyny kosztuje średnio 7,31 zł. Zdaniem analityków e-petrol.pl nie widać końca podwyżek cen benzyny Pb95 na stacjach.
***

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ceny paliw
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy