Fluch z pole position. Dudek szybszy od Salety

Marcus Fluch wygrał również sesję kwalifikacyjną przed czwartą tegoroczną rundą Volkswagen Castrol Cup. Szwedzki kierowca osiągnął czas 1:45.444 i do pierwszego sobotniego wyścigu na Torze Poznań wystartuje z pole postion.

Półgodzinna sesja kwalifikacyjna rozpoczęła się dokładnie o godz. 17.00. Marcus Fluch wyjechał na tor jako jeden z pierwszych kierowców i już na samym początku uzyskał czas 1:45.444.

Jak się później okazało ten rezultat wystarczył by sięgnąć po pole postion. Emocje trwały do samego końca sesji, bowiem dopiero 5 minut przed jej zakończeniem na torze pojawił się zwycięzca kwalifikacji podczas pierwszej rundy Volkswagen Castrol Cup, Mateusz Lisowski. 22-latek z Wieliczki nie zdołał jednak poprawić wyniku Flucha i ostatecznie zanotował drugi wynik.

Na skutek nałożonej kary Lisowski wystartuje do pierwszego jutrzejszego wyścigu z siódmej pozycji. Oprócz Flucha na pierwszej linii ustawi się zatem Robertas Kupcikas. Spośród trzech kierowców startujących jako VIP najszybszy był znany polski bramkarz Jerzy Dudek (22. miejsce) a wśród kobiet najlepszym czasem popisała się Klaudia Podkalicka (19. pozycja).

Marcus Fluch (1. miejsce):

"Tak naprawdę przejechałem tylko jedno szybkie okrążenie. Zaraz potem zjechałem do pit lane i czekałem na rozwój sytuacji. Szczęśliwe żaden z konkurentów nie zdołał pobić mojego wyniku. Jutro zapowiadają się dwa bardzo interesujące wyścigi."

Mateusz Lisowski (2. miejsce):

"Miałem spory problem z wyczuciem opon i myślę, że to był powód, dlaczego nie wygrałem dzisiejszych kwalifikacji. Niestety otrzymałem karę przez co zostałem relegowany o pięć miejsc. Dlatego też do pierwszego jutrzejszego wyścigu wystartuję dopiero z siódmej pozycji."

Reklama

Robertas Kupcikas (3. miejsce):

"Nie mogę być zadowolony z osiągniętego czasu podczas kwalifikacji, bowiem był on gorszy od tego, który zanotowałem w czasie treningu. Gdy zjechałem do boksów nie mogłem w to uwierzyć! Trzecie miejsce nie jest jednak złe. Mam nadzieję, że w jutrzejszym wyścigu wszystko ułoży się po mojej myśli."

Jerzy Dudek (VIP 22. miejsce):

"Jestem amatorem i raz jadę lepiej, raz gorzej, tak naprawdę nie wiedząc dlaczego tak się dzieje. Moim celem jest płynna i bezkolizyjna jazda. Dzisiaj podczas treningów miałem jeden moment gdy byłem bardzo blisko wypadnięcia z toru. Na szczęście tak się nie stało. Bardzo lubię Tor Poznań, w który dość dobrze się wjeździłem. Co ciekawe dopiero dzisiaj nauczyłem się hamować lewą nogą.

Przemysłam Saleta (VIP 25. miejsce) :

"Jazda Golfem GTI sprawia mi ogromną frajdę. Cały czas uczę się jeździć tym samochodem. Oczywiście dla mnie to jest zabawa, ale mimo wszystko chciałbym wyciągnąć z niej jak najwięcej pozytywnych wniosków."

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy