Volkswagen Castrol Cup 2014

Startuje mundial oraz... Volkswagen Castrol Cup!

W najbliższy weekend 13 - 15 czerwca każdy kibic piłki nożnej będzie mógł przyjść na Tor Poznań, żeby sprawdzić jak wygląda nowa motoryzacyjna pasja Jerzego Dudka. Na poznańskim obiekcie przez cały weekend odbywać się będą międzynarodowe mistrzostwa Polski w wyścigach samochodowych Volkswagen Castrol Cup 2014.

Pierwszego miejsca w punktacji bronić będzie Litwin Robertas Kupcikas. Podczas polskiej rundy pucharu wielką ambicję objęcia pozycji lidera będą mieli Polacy: Steinhof, Kisiel i Krężelok, którzy plasują się tuż za pierwszą trójką. Jerzy Dudek - zwycięzca ligi mistrzów z 2005 r. i uczestnik piłkarskich mistrzostw świata (2002) - aktualnie 18. w punktacji - liczy na wsparcie swoich kibiców. Oprócz 22 zawodników, którzy będą walczyć o cenne punkty w klasyfikacji pucharu, na torze swoich sił spróbują gwiazdy telewizyjne: Agnieszka Szulim i Filip Chajzer.

Poranne kwalifikacje, popołudniowe wyścigi

Wyścigowy weekend Volkswagen Castrol Cup na Torze Poznań jest otwartą, niebiletowaną imprezą dla kibiców i zacznie się w piątek od dwóch, 30-minutowych sesji treningowych - o 14:15 i 17:55. W sobotni poranek emocje podgrzeje pojedynek gwiazd telewizyjnych. Agnieszka Szulim i Filip Chajzer zmierzą się już o 9:05. Godzinę później zawodnicy pucharu ruszą do walki o najlepsze pola startowe podczas półgodzinnej sesji kwalifikacyjnej. Zgodnie z nowymi przepisami kwalifikacje zyskały ogromne znaczenie, ponieważ dwa najlepsze czasy z kwalifikacji decydują o rozstawieniu w obu rozgrywanych w weekend wyścigach. Start do pierwszego wyścigu zaplanowano w sobotę na godzinę 14:25. Wyścig numer dwa odbędzie się w niedzielę o 12:30.

Reklama

W ten weekend poznański tor będzie też areną zmagań w innych seriach wyścigowych. Oprócz kierowców Volkswagen Castrol Cup na tor wyjadą także zawodnicy rywalizujący m.in. w Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe. Kibice będą mogli śledzić zmagania na torze m.in. z trybuny za drugim zakrętem poznańskiego toru, zwanym "uśmiechem szatana". Wstęp na tor w poznańskim Przeźmierowie jest bezpłatny. (płatny parking: samochód osobowy - 10 zł, motocykl 5 zł).

Runda w Poznaniu to nie lada gratka dla fanów piłki nożnej. W padoku obiektu AK Wielkopolskiego kibice będą mogli się dowiedzieć kogo Jerzy Dudek typuje do zwycięstwa w brazylijskim mundialu.

Czy Polak przejmie prowadzenie w pucharze? Steinhof, Kisiel i Krężelok w natarciu

Po kwietniowej rundzie na Hungaroringu pierwszym tegorocznym liderem pucharu został Szwed Marcus Fluch, który wygrał oba wyścigi na Węgrzech. Na EuroSpeedway Lausitz ta sztuka udała się Robertasowi Kupcikasowi. Litwin wyjechał z Niemiec z kompletem punktów, dzięki czemu uzyskał 18-punktową przewagę nad Szwedem i kolejnym w tabeli Jeffreyem Krugerem (RPA). Czy w Poznaniu prowadzenie ma szansę objąć reprezentant gospodarzy? Zaledwie dwa punkty za Fluchem i Krugerem plasuje się doświadczony Maciek Steinhof. Z kolei na szóstej pozycji sklasyfikowany jest trzeci zawodnik ubiegłorocznej edycji Volkswagen Castrol Cup, czyli 20-letni Jan Kisiel. Z 83 punktami na miejscu siódmym plasuje się najmłodszy uczestnik cyklu - Paweł Krężelok. Młody szczecinianin nie ukrywa, że liczy na bogatą zdobycz punktową w Poznaniu.

Gosia Rdest, jedyna kobieta w stawce pucharu do tej pory zgromadziła na swoim koncie 70 punktów, co daje jej 9. lokatę w punktacji. Na progres wyników w ten weekend zapowiada Jerzy Dudek, który w 2013 roku podczas gościnnego startu zajął w Poznaniu 13 miejsce. Zgodnie z regulaminem podczas nadchodzącej rundy do zdobycia jest aż 100 punktów. Zwycięstwo w jednym wyścigu warte jest aż 50 punktów, więc możemy być pewni, że czeka nas sporo zmian w tabeli z punktami.

Szulim: nie mogę się doczekać wyzwania

Organizatorzy Volkswagen Castrol Cup zadbali o to, by runda w Poznaniu była szczególnie atrakcyjna. Oprócz dwóch pasjonujących wyścigów zawodników rywalizujących o punkty w Volkswagen Castrol Cup, na obiekcie w podpoznańskim Przeźmierowie odbędzie się też wyścigowy pojedynek kierowców VIP. W jednym z wyścigowych Golfów GTI zasiądzie Agnieszka Szulim, a w drugim - jej redakcyjny kolega Filip Chajzer. Telewizyjne gwiazdy rozstrzygną między sobą, kto z nich jest szybszy. Agnieszka i Filip ustawią się na linii startu Toru Poznań w sobotę o 9:05.

- Jestem bardzo ciekawa tego, jak potoczy się nasz pojedynek - deklaruje Agnieszka Szulim. - Filip zapewne jest święcie przekonany o tym, że uda mu się mnie wyprzedzić. Nie mogę się doczekać tego wyzwania! Filip, szykuj się - bojowo dodaje Szulim. - Dla mnie będzie to pierwsze spotkanie z tym samochodem. Na szczęście zaplanowaliśmy sobie intensywny dzień treningowy przed naszym pojedynkiem. Postaram się maksymalnie wykorzystać mój czas na torze, wdrożyć w życie wszystkie uwagi instruktorów, bo nie mogę pozwolić na to, żeby Aga była przede mną - odgryza się Filip Chajzer.

Tor Poznań - znany i zagadkowy

Dwa wyścigi trzeciej rundy Volkswagen Castrol Cup 2014 rozegrane zostaną na torze w poznańskim Przeźmierowie. Po zmaganiach na słynnych zagranicznych torach na Węgrzech (Hungaroring) i w Niemczech (EuroSpeedway Lausitz) kierowcy startujący w markowym pucharze Volkswagena po raz pierwszy w tym roku będą mieli okazję zmierzyć się w Polsce. Tor Poznań został oficjalnie otwarty w 1977 roku. Długość jednego okrążenia wynosi 4083 m. Tor ma 14 zakrętów - 5 lewych i 9 prawych, a jego najdłuższa prosta ma długość 560 m.

Rekord okrążenia należy do czeskiego kierowcy Thomasa Kostki, który w 2011 roku w samochodzie Mercedes C-klasse DTM potrzebował na to 1:24,01 min. Spora grupa zawodników z Polski zna Tor Poznań jak własną kieszeń. Nie oznacza to jednak pewnego sukcesu na obiekcie Automobilklubu Wielkopolskiego. W ubiegłym sezonie Marcus Fluch pokazał, że także zawodnicy, dla których jest to nowy obiekt, mogą być na nim niesamowicie szybcy. Rok temu Szwed, aktualny wicelider klasyfikacji pucharu, wygrał tu kwalifikacje i pierwszy wyścig. Z kolei dla zawodników, którzy w tym roku debiutują w pucharze, szczególnie spoza Polski, nieco ponad 4-kilometrowa pętla w Poznaniu jest zagadką. Wkrótce przekonamy się o tym, jak sobie poradzą z tym wyzwaniem.

Push - to - Pass

W Poznaniu rywalizację kierowców jak zwykle wzbogaci system Push - to - Pass. Dzięki niemu moc wyścigowego Golfa rośnie z 260 do 310 KM na 10 sekund. Każdy z kierowców ma prawo użyć 50-konnego "dopalacza" 19 razy w trakcie jednego wyścigu. Dotychczasowa historia VWCC pokazała, że używanie tego systemu jest kluczowy elementem wyścigowej taktyki. Kto najlepiej wykorzysta 19 "strzałów mocy" w Poznaniu? Liczby wyświetlane przez boczne szyby Golfów pokazują ile razy kierowca może użyć system Push - to - Pass. Jego aktywację sygnalizuje niebieska lampka umieszczona za przednią szybą.

Kibice mogą sprawdzić się na wirtualnym torze

Podczas wyścigowego weekendu w Poznaniu każdy kibic oprócz oglądania rywalizacji na żywo będzie mógł odwiedzić Volkswagen Castrol Cup Road Show na torze w Poznaniu i spróbować swoich sił za kierownicą wirtualnego Golfa GTI w barwach Castrol EDGE w grze Forza Motorsport.

W tym sezonie Volkswagen Castrol Cup Roadshow odwiedzi cztery polskie miasta - Poznań, Katowice (4 - 6 lipca), Kraków (11 - 13 lipca) i Warszawę (18 - 20 lipca). Najlepsi wirtualni kierowcy z poszczególnych miast wezmą udział w ogólnopolskim finale podczas ostatniej rundy pucharu na Torze Poznań (26 - 28 września). W finale najlepsza czwórka powalczy o atrakcyjne nagrody, w tym możliwość bezpłatnego skorzystania z Volkswagena Golfa GTI, oraz co-drive pucharowym Golfem na poznańskim obiekcie.

Wypowiedzi przed II rundą Volkswagen Castrol Cup 2014 na Torze Poznań

Jakub Litwin, 12. miejsce w klasyfikacji generalnej:

Mimo, że ostatni weekend wyścigowy był dla mnie bardzo pechowy, to patrzę z ogromnym optymizmem na najbliższy start. Choć uciekło bardzo dużo punktów i nie mogę sobie już pozwolić na żaden błąd, to wiem, że nadal jestem w stanie walczyć o najwyższe lokaty. Tor Poznań jest mi świetnie znany, choć tym razem nie będzie to mieć większego znaczenia, bo podobnie jest w przypadku moich przeciwników. Rywalizacja w ten weekend będzie niezwykle zacięta a o sukcesie zadecydują detale. W każdym wyścigu chcę walczyć o zwycięstwo. Wiem, w jakich obszarach muszę się jeszcze poprawić i będę do tego dążyć, a pomóc ma mi w tym jeden z najlepszych inżynierów wyścigowych w Europie, jakim bez wątpienia jest Kevin Mirocha. Serdecznie zapraszam wszystkich do kibicowania!

Krystian Korzeniowski, 8. miejsce w klasyfikacji generalnej:

Z Poznania bardzo chciałbym wyjechać z pucharem. Za każdym razem, kiedy patrzę na te, które zdobyłem w ubiegłym sezonie, to rośnie u mnie chęć rywalizacji i wola walki. Wiem, że podczas trzeciej rundy nie będzie łatwo. Wielu zawodników doskonale zna ten tor, a konkurencja jest niesamowicie mocna, ale to jeszcze bardziej motywuje mnie do walki. Bardzo lubię ten tor. Pierwszy wyścig w mojej karierze odbył się właśnie na nim. Dodatkowo znam go najlepiej z wszystkich torów w kalendarzu Volkswagen Castrol Cup.

Jonas Gelzinis, 5. w klasyfikacji generalnej:

Przed rundą w Poznaniu moje nastawienie jest bardzo pozytywne, zwłaszcza że miałem już okazję jeździć na tym torze. Szczególnie ważne będą kwalifikacje, bo nitka toru jest dość wąska i niełatwo się tu wyprzedza. Rywalizacja jest bardzo zacięta, a wielu moich konkurentów ma znacznie większe doświadczenie w startach samochodami z napędem na przednie koła. W Niemczech dwukrotnie byłem czwarty, więc teraz czas na miejsce na podium. Postaram się o to powalczyć.

Marcin Jaros, 11. miejsce w klasyfikacji generalnej:

Jestem bardzo pozytywnie nastawiony przed zbliżającym się weekendem. Tor w Poznaniu jest mi dobrze znany, bo właśnie w tym miejscu zaczęła się moja kariera w wyścigach samochodowych. Jestem przekonany, że znajomość tego toru pomoże mi osiąganiu lepszych czasów. Po przesiadce do dużo mocniejszego i szybszego Golfa, z wyścigu na wyścig, radzę sobie coraz lepiej za jego kierownicą. Wyścigi są często nieprzewidywalne, ale mogę obiecać, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, by być jak najbliżej celu, który wcześniej sobie wyznaczyłem.

Maciek Steinhof, 4. miejsce w klasyfikacji generalnej:

Tor Poznań to obiekt, który bardzo dobrze znam. W poprzednim sezonie pojechałem na tym torze kilka udanych wyścigów i trzy razy stanąłem tu na podium. Mam nadzieję, że podczas weekendu nie będzie tak gorąco, jak w ostatnie dni. Jestem na czwartym miejscu w punktacji, ale jesteśmy dopiero na półmetku sezonu. Walka na pewno będzie niesamowicie wyrównana, więc nie można sobie pozwolić nawet na chwilę dekoncentracji, jeśli chce się walczyć o podium, a może nawet o zwycięstwo.

Paweł Krężelok, 7. miejsce w klasyfikacji generalnej:

Z niecierpliwością odliczam dni do startu rundy w Poznaniu. Czuję już sporo głodu wyścigowego i mam ogromną ochotę, by znowu zasiąść za kierownicą wyścigowego Golfa. Liczę, że już po pierwszym treningu będę jeździł na najwyższych obrotach, by jak najlepiej wypaść w czasówce. Nie jestem do końca zadowolony z moich wyników osiągniętych w II rundzie, dlatego w Poznaniu wierzę w lepszy wynik. Mam powody do optymizmu, bo podczas poprzedniej rundy na Torze Poznań pokazałem bardzo dobre tempo.

Jerzy Dudek, 18. miejsce w klasyfikacji generalnej:

Pierwsze dwie tegoroczne rundy tego sezonu rozpoczynałem od nauki nowych dla mnie torów. Najpierw na mokrym asfalcie, następnie na suchym, to wszystko nie ułatwiało mi zadania. W Poznaniu będę miał większy komfort, bo już znam ten obiekt, jeździłem na nim wcześniej. Nie oznacza to jednak, że dużo sobie obiecuję po tym starcie. Będę zadowolony, jeśli moje wyniki będą trochę lepsze niż te osiągnięte na EuroSpeedway Lausitz. Wiem, że moja nauka idzie w dobrym kierunku, wprowadzam wiele drobnych korekt do mojej jazdy i zależy mi na utrzymaniu progresu wyników. W Poznaniu będzie pewnie dużo kibiców, w tym także tych z moich okolic, co tym bardziej mnie motywuje do dobrej jazdy.

Dowiedz się więcej na temat: Volkswagen Castrol Cup
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy