Volkswagen Castrol Cup 2014

Rzepecki: Inni występują na konferencjach prasowych, ja trenuję

W przedświątecznym tygodniu Adam Rzepecki, kierowca Volkswagen Castrol Cup nie miał czasu na wielkanocne przygotowania i odpoczynek.

Ekipa wybrała się na cały tydzień do Czech, Niemiec i na Słowację, gdzie odbyło się kilka całodziennych sesji treningowych przed rozpoczynającym się 25 kwietnia sezonem VWCC. "Celem treningów było doskonalenie techniki jazdy na torach, na których odbywać się będą rundy tegorocznych serii wyścigowych w których weźmiemy udział" - mówi szef zespołu Marek Rzepecki.

"Cztery dni z tego tygodnia to wyłączcie jazda po torze. Ciężkie jest życie kierowcy, bo w czasie gdy inni zawodnicy przed sezonem występują na konferencjach prasowych i innych medialnych przedsięwzięciach, my trenujemy, bo tylko w ten sposób można dochodzić do najlepszych rezultatów" - dodaje Marek

Harmonogram testów oraz plan zajęć na torze przygotowany został przez Zbigniewa Szwagierczaka, trenera Adama, a obsługę mechaników zapewnia Forge Racing, który w tym sezonie będzie stanowił o sile zespołu, podczas wszystkich rund międzynarodowych zawodów.

Reklama

"Mamy zamiar analizować wszystkie dane i czynniki, jakie wpływają na szybką i skuteczną jazdę po torze" - mówi Adam.

Dzięki telemetrii, onbordom, systemowi komunikacji kierowcy i trenera, kamerom, satelitarnemu pomiarowi czasu z dokładnością +/- 0,02 sec, zespół zamierza wyciągnąć wnioski pozwalające na coraz lepszą jazdę i rozwój swoich zawodników.

W wyścigach bardzo dużo zależy od szczęścia, ale te elementy które zależą od kierowcy, trenera i mechaników muszą być dograne jeszcze przed pierwszym startem i dopracowane w każdym szczególe. Dlatego wkładany w przygotowania tak duży wysiłek organizacyjny, logistyczny, trenerski i finansowy musi przynieść oczekiwane efekty.

Pierwszy wyścigowy weekend już 25-27 kwietnia na torze Hungaroring na Węgrzech. Podczas inauguracji sezonu wyścigowego Adam Rzepecki i jego zespół będą chcieli wypaść jak najlepiej i już od pierwszych wyścigów pokazać, że w tym sezonie liczyć będzie się jedynie czołówka.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy