Polskie drogi

Plaga przeładowanych ciężarówek na polskich drogach

41 ze 116 skontrolowanych pojazdów ważyło więcej niż zezwalają przepisy – to wynik jednodniowej akcji mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego. Inspektorzy wycofali tymczasowo z ruchu 40 przeładowanych samochodów dostawczych.

W czwartek (18 marca) funkcjonariusze kontrolujący pojazdy na mazowieckich drogach zwracali szczególną uwagę na samochody dostawcze o DMC do 3,5 tony. Sprawdzali m.in. ich rzeczywistą masę całkowitą, stan techniczny pojazdów i wymagane dokumenty. Na całym Mazowszu przez inspekcyjne wagi przejechało 115 dostawczaków. 40 busów ważyło więcej niż zezwalają przepisy. Niechlubnego rekordzistę zatrzymał patrol ITD na ul. Kieleckiej w Radomiu. Auto przewożące śruby ważyło 8,3 tony zamiast dopuszczalnych 3,5 ton. Z kolei inspektorzy ITD z Warszawy zatrzymali na ekspresowej "ósemce" koło Radzymina dwa dostawczaki, które bez ładunku ważyły więcej niż wynosi ich DMC określone w dowodzie rejestracyjnym.

Reklama

W trakcie czwartkowych działań na ekspresowej "siódemce" koło Radomia patrol ITD zatrzymał też wieloosiowy zestaw z dwoma kontenerami. "Stonoga" z przewożonym ładunkiem ważyła 60,3 tony zamiast dopuszczalnych 40 ton. Tak duży tonaż spowodował również przekroczenie dopuszczalnego nacisku podwójnej osi napędowej ciągnika siodłowego na drogę o 8,2 tony. O 4,2 tony za dużo wynosił też nacisk grupy trzech osi nienapędowych naczepy. Kierowca nie okazał wymaganego w tym przypadku zezwolenia kategorii VII na przejazd pojazdu nienormatywnego po drogach publicznych. Poza tym zestaw poruszał się bez pojazdu pilotującego. W trakcie kontroli czasu pracy, stwierdzono że kierujący zestawem używał do rejestrowania swoich aktywności, kartę należącą do innej osoby. Za stwierdzone naruszenia został ukarany mandatami na kwotę 2,5 tys. zł. Otrzymał zakaz dalszej jazdy do czasu doprowadzenia ciężarówki do stanu zgodnego z przepisami. Wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie z ustawy prawo o ruchu drogowym i ustawy o transporcie drogowym. Polskiemu przedsiębiorcy grozi kara w wysokości 30 tys. zł.

40 mandatami wystawionymi na kierowców i tymczasowymi zakazami dalszej jazdy zakończyły się również kontrole przeciążonych dostawczaków. Kierujący mogli odjechać z miejsc kontroli ITD po przeładowaniu nadwyżki towarów na inne pojazdy. W trakcie akcji zatrzymano też 10 dowodów rejestracyjnych z powodu niezgodności wpisów w dowodach rejestracyjnych i stwierdzonych usterek technicznych.

***

ITD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy