Polskie drogi

Parkowanie tyłem do budynku. Czy to legalne?

"Zakaz parkowania tyłem do budynku" - tabliczki o podobnej treści pojawiają się na wielu osiedlowych parkingach, co podyktowane jest oczywiście chęcią zaoszczędzenia lokatorom konieczności wdychania spalin. Czy z punktu widzenia kodeksu drogowego ich stosowanie jest zgodne z prawem?

Sprawa parkowania tyłem do chodnika czy znajdującego się nieopodal budynku budzi wiele kontrowersji. Na problem często zwracają uwagę radni.

Przykładowo radny Maciej Bartosiak z Warszawy chce, by władze Bemowa przygotowały dla kierowców stosowne materiały informacyjne, których dystrybucją miałyby się zająć poszczególne placówki oświatowe. Jak na kwestię parkowania prostopadłego tyłem do chodnika czy budynku zapatruje się Prawo o ruchu drogowym?

Teoretycznie w brzmieniu ustawy nie znajdziemy żadnych przepisów, które zakazywałyby takiego zachowania. Sprawa nie jest jednak oczywista. Przykładowo - art. 60 ust. 2 Prawa o ruchu drogowym zakazuje kierującemu oddalania się od pracującego pojazdu i pozostawienia pracującego silnika w czasie postoju w obszarze zabudowanym. W tym miejscu trzeba jeszcze wyjaśnić prawną definicję samego "postoju", czyli unieruchomienia niewynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego trwającego dłużej niż 1 minutę (art. 2 pkt 30).

Reklama

Wniosek? Nie ma mowy o rozgrzewaniu silnika chociażby w czasie odśnieżania pojazdu. Uruchomienie jednostki napędowej powinno być ściśle związane z zamiarem jazdy - w przeciwnym wypadku narażamy się na mandat w wysokości 100 zł. Teoretycznie mieszkańcy budynku nie powinni więc obawiać się, że ktoś im będzie stał pod oknem i truł spalinami. Nie zmienia to jednak faktu, że w Prawie o ruchu drogowym nie znajdziemy przepisu, który wprost zakazywałby stawania tyłem do budynku czy chodnika.

W tym drugim przypadku zastosowanie może mieć jednak art. 47 Prawa o ruchu drogowym, w którym czytamy, że " Dopuszcza się zatrzymanie lub postój na chodniku kołami jednego boku lub przedniej osi pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t. Warunkiem jest oczywiście pozostawienie odpowiedniej ilości miejsca dla pieszych (min. 1,5 m).

Czy więc tabliczki informujące o zakazie prostopadłego parkowania tyłem uznać można za nielegalne? Niekoniecznie. Trzeba bowiem zauważyć, że często stosowane są one na drogach osiedlowych, których zarządcami są np. deweloperzy (drogi wewnętrzne). W takim przypadku na właścicielu ternu ciąży obowiązek określenia zasad ruchu na danym odcinku, co oznacza, że ustawione przez niego znaki powinny być wiążące dla kierowców!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy