Polskie drogi

Kolejni piraci zatrzymani - rekordzista przekroczył prędkość o 108 km/h

Kolejny dzień i kolejne informacje o kierowcach, którzy najwyraźniej uważają, że w czasie pandemii drogówka nie patroluje dróg. Otóż patroluje.

Policjanci nagrali między innymi kierującego BMW, który na rzeszowskim odcinku drogi krajowej nr 97, w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 100 km/h, pędził z prędkością 208 km/h. W trakcie kontroli okazało się, że 28-letni mężczyzna nie posiada przy sobie prawa jazdy i dowodu rejestracyjnego, który został mu już wcześniej zatrzymany. Powodem był fakt, że pojazd nie został poddany badaniom technicznym w wyznaczonym terminie. Za popełnione wkroczenia, kierowca BMW został ukarany mandatem w wysokości 1050 złotych i 11 punktami karnymi.

Reklama

Nie brakuje także kierowców, którzy w znaczący sposób przekraczają prędkość w terenie zabudowanym. Na przykład w Jasionce, 29-latek kierujący Oplem, w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h, jechał z prędkością 130 km/h. Z kolei w Tyniowicach o 89 km/h przekroczył prędkość 19-letni kierowca BMW. W terenie zabudowanym jechał z prędkością 139 km/h. Obaj otrzymali wysokie mandaty i zatrzymano im prawa jazdy na 3 miesiące.

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy