Polskie drogi

Drzewo przecięło Skodę na pół. Kierowca cudem przeżył

​Poważnych obrażeń ciała doznał 20-latek, który kierując Skodą uderzył w przydrożne drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że jego auto rozpadło się na dwie części.

W czwartek po godzinie 10.00 policjanci z Adamowa zostali powiadomieni o zdarzeniu, do jakiego doszło na drodze pomiędzy Krzywdą a Wolą Okrzejską (woj. lubelskie). Ze zgłoszenia wynikało, że uczestnik wypadku doznał obrażeń ciała, że potrzebna jest pilna pomoc medyczna. 

Gdy policjanci dotarli na miejsce, przy wraku auta leżał młody mężczyzna, któremu strażacy udzielali pomocy. Z przekazanych informacji wynikało, że był to 20-letni kierowca. Młodego mężczyznę, z poważnymi obrażeniami przetransportowano do specjalistycznego szpitala śmigłowcem.

Reklama

Pracujący na miejscu wypadku policjanci ustalili, że jadący Skodą Octavią młody kierowca, najprawdopodobniej poruszał się z nadmierną prędkością i stracił panowanie nad kierowanym autem. Jadący z dużą prędkością samochód zjechał z jezdni i najprawdopodobniej bokiem uderzył w jedno z drzew pobliskiego lasu. Siła uderzenia była tak duża, że drzewo dosłownie przecięło samochód na dwie części!

Teraz prowadzący postępowanie ustalą szczegóły i okoliczności wypadku, sprawdzą między innymi z jaką prędkością przed wypadkiem jechał 20-latek.

***

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy