Polskie drogi

Chcieli skręcić w lewo. Zostali wepchnięci pod tira

Dwie osoby zmarły w wyniku wypadku, do którego doszło w niedzielę w nocy w miejscowości Moczydło (pow. miechowski, woj. małopolskie) na drodze krajowej nr 7.

Dwie osoby zmarły w wyniku wypadku, do którego doszło w niedzielę w nocy w miejscowości Moczydło (pow. miechowski, woj. małopolskie) na drodze krajowej nr 7.

Do wypadku doszło w niedzielę przed północą, utrudnienia w ruchu trwały do poniedziałku rana. Na miejscu zdarzenia policja i prokuratura ustalały przyczyny i okoliczności tragedii, dokładne okoliczności będzie wyjaśniał biegły.

W wyniku wypadku zmarły, mimo reanimacji, dwie osoby - małżeństwo: 61-latek i 59-latka, byli pasażerami samochodu marki Land Rover, który - jak wynika z informacji służb - był w trakcie skrętu na posesję, kiedy jadąca za nim Audi A4 uderzył w niego. W wyniku zderzenia Land Rover został wepchnięty pod nadjeżdżającego z naprzeciwka tira, na stępnie dachował.

Reklama

Droga nr 7 to trasa łącząca Kraków z Gdańskiem. Odcinek w województwie małopolskim jest jedynym i ostatnim odcinkiem między Krakowem i Warszawą, który wciąż jest jednopasmowy i na którym nawet nie ruszyły prace ziemne związane z przebudową do standardu drogi ekspresowej.

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy