Jazda (bez)alkoholowa

Pijany potrącił pieszego i próbował uciekać

Policjant z Siedlec (Mazowieckie) zatrzymał pijanego kierowcę, który chciał uciec z miejsca wypadku. Wcześniej, po potrąceniu pieszego, mężczyzna usiłował przeciągnąć go z jezdni na chodnik, ale gdy funkcjonariusz zainterweniował, kierujący próbował odjechać.

Jak poinformowała we wtorek rzeczniczka siedleckiej policji kom. Agnieszka Świerczewska, do zdarzenia doszło w niedzielę, policjant miał wtedy dzień wolny od służby.

W sąsiedztwie przejścia dla pieszych funkcjonariusz zauważył mercedesa z włączonym silnikiem i otwartymi drzwiami oraz mężczyznę usiłującego przeciągnąć z jezdni na chodnik leżącą osobę. Jak się okazało, był to kierowca samochodu, który potrącił przechodzącego przez przejście mężczyznę.

"Kiedy policjant zwrócił uwagę, że pieszy mógł doznać poważnych obrażeń i nie wolno go w ten sposób przemieszczać, a także poprosił kierowcę o dokumenty, ten zareagował bardzo nerwowo i próbował wsiąść do swego samochodu i odjechać. Został jednak zatrzymany" - powiedziała Świerczewska.

Kierujący pojazdem 61-latek miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Pijany był także potrącony przez niego potrącony 43-latek, który odniósł jedynie niegroźne obrażenia ciała.  Badanie wykazało u niego ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie.

61-latek odpowie teraz za jazdę po pijanemu i potrącenie pieszego.

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy