Jazda (bez)alkoholowa

Nietrzeźwy kierowca musi tracić prawo jazdy na zawsze

Jesteśmy wolnymi ludźmi w wolnym kraju. Mamy wolność wyboru.

Możemy zatem wybrać: nieograniczone prawo do picia alkoholu albo prawo do prowadzenia samochodu. Albo - albo. Jednego z drugim pogodzić się nie da. To zbyt dużo kosztuje. I nie chodzi tu o pieniądze, lecz przede wszystkim o życie i zdrowie ofiar wypadków, spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców. O ból ich rodzin i bliskich.

Dlatego rozpoczynamy akcję, która ma na celu przekonanie ustawodawców o potrzebie zmiany obowiązujących w Polsce przepisów. Obecnie wymierzane za jazdę po pijanemu kary są nieskuteczne. Tylko ich radykalne zaostrzenie może przynieść radykalną poprawę sytuacji.

Reklama

Nietrzeźwy kierowca musi tracić prawo jazdy na zawsze. Bez prawa łaski. Bez względu na to, kim jest. Rolnikiem czy posłem, urzędnikiem czy policjantem, bezrobotnym ojcem wielodzietnej rodziny czy popularnym artystą, lekarzem czy prokuratorem.

Surowe prawo, jednakowe dla wszystkich, konsekwentnie stosowane. To jedyna droga.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy