Jazda (bez)alkoholowa

Niebezpieczny pościg za pijanym kierowcą

Policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierowcę volkswagena, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Pościg za pędzącym autem zakończył się po blisko 10 kilometrach.

Policjanci ruchu drogowego strzeleckiej komendy (woj. opolskie) patrolując centrum miasta zauważyli na jednej z ulic volkswagena, który nie miał włączonych świateł, a jego kierowca jechał bez zapiętych pasów bezpieczeństwa.

Funkcjonariusze dali mu sygnały do zatrzymania. Kierowca zjechał na parking jednej ze stacji paliw. Kiedy policjanci wyszli z radiowozu i udali się w jego kierunku, kierujący volkswagenem gwałtownie ruszył i zaczął uciekać. Policjanci niezwłocznie udali się w pościg za samochodem, cały czas dając sygnały do zatrzymania się.

Reklama

Mężczyzna jednak nie reagował i nie zważając na duży ruch oraz na roboty drogowe uciekał dalej. W trakcie pościgu kierujący popełnił szereg wykroczeń zagrażających bezpieczeństwu w ruchu drogowym.

Pościg zakończył się po około 10 kilometrach. Po zatrzymaniu pojazdu kierowca usiłował jeszcze uciekać pieszo. Policjanci zatrzymali go kilkadziesiąt metrów dalej.

Podczas kontroli stanu trzeźwości okazało się, że 40-latek miał w organizmie 1 promil alkoholu. Dodatkowo kierował samochodem pomimo cofniętych uprawnień. Mieszkaniec Opola usłyszał już zarzuty. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.


Policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy