Jazda (bez)alkoholowa

Jechał bez opony. Nie zauważył bo miał 3 promile

​W poniedziałkowe południe, w przeciągu kilku godzin, drogówka z Namysłowa zatrzymała 2 nietrzeźwych kierowców.

Pierwszy to 50-letni kierowca volvo, który wybrał się swoim samochodem do sklepu. Na wezwanie policjantów nie zatrzymał się do kontroli, ale podjął próbę ucieczki. Dopiero zablokowanie drogi przez drugi policyjny radiowóz, zmusiło go do zaprzestania jazdy. Badanie alkomatem pokazało, że miał blisko 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Teraz przed sądem odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości i próbę ucieczki. Jeden i drugi czyn jest przestępstwem.

Drugi kierowca to 42-letni mężczyzna, który w godzinach szczytu, chciał wyjechać z Namysłowa. Jego samochód nie miał jednak jednej opony - pojazd poruszał się na samej feldze. Sam kierowca również nie nadawał się do dalszej jazdy - w swoim organizmie miał ponad 3 promile alkoholu. Dodatkowo okazało się, że za podobne przestępstwa był już karany dwukrotnie.

Reklama

Samochody nietrzeźwych kierowców zabrała laweta na policyjny parking. W świetle obowiązujących przepisów, za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 10 lat.

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy