Jazda (bez)alkoholowa

73-latek potrącił rowerzystkę i próbował uciec

​Przed sądem stanie 73-letni kierowca Fiata, który kierując bez uprawnień i w stanie nietrzeźwości potrącił rowerzystkę. Pijany kierowca po zdarzeniu próbował uciekać, został jednak zatrzymany przez będącego na urlopie policjanta z Warszawy. Kobieta trafiła do szpitala.

Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie w miejscowości Turobin na ul. Szczebrzeskiej. Jak wstępnie ustalili policjanci pracujący na miejscu zdarzenia 73 - letni mieszkaniec gminy Turobin kierując osobowym fiatem potrącił jadącą w tym samym kierunku rowerzystkę, a  następnie próbował uciec z miejsca zdarzenia.

Mężczyzna został zatrzymany kilka ulic dalej przez  dzielnicowego, na co dzień służącego w Warszawie, przebywającego w tym czasie na urlopie. Policjant, znajdując się w okolicy, usłyszał zamieszanie powstałe na ulicy i natychmiast zareagował zatrzymując zbiega.

Reklama

Cyklistka została przetransportowana do szpitala, na szczęście nie odniosła poważnych obrażeń. Jak wykazała dalsza kontrola 73-letni mężczyzna nie powinien w ogóle wsiadać za kierownicę. Przeprowadzone przez policjantów badanie wykazało, że miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu. Ponadto nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami kategorii B, a samochód, którym kierował, nie był ubezpieczony.

Teraz mężczyzna stanie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych od 3 lat do lat 15 oraz świadczenie na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej od 5 do 60 tysięcy złotych.

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy