Los Angeles 2016

Volkswagen e-Golf po liftingu

Kilka dni temu mieliśmy okazję poznać gruntownie odświeżonego Volkswagena Golfa. Teraz, przy okazji salonu motoryzacyjnego w Los Angeles, Niemcy zaprezentowali zmodernizowany model e-Golf.

Podobnie, jak w klasycznym hatchbacku, zmiany w wyglądzie objęły m.in. reflektory i zderzaki. Światła do jazdy dziennej mają teraz kształt litery C i wkomponowane są w narożniki zderzaka. Łączy je - biegnąca pod centralnym wlotem powietrza - chromowana listwa ozdobna. Zgodnie z tradycją elektryczny model otrzymał niebieskie wykończenie osłony chłodnicy i reflektorów głównych.

Najwięcej zmian zaszło jednak w samej konstrukcji auta. Pojemność akumulatorów zwiększono z dotychczasowych 24,2 kWh do 35,8 kWh. Dzięki temu zasięg pojazdu zwiększył się niemal dwukrotnie. W europejskiej odmianie nowy e-Golf na jednym ładowaniu pokonać może do 300 km (wg cyklu pomiarowego NEDC). Wersje SE i SEL Premium (przynajmniej na amerykańskim rynku) standardowo wyposażone będą teraz w pokładową ładowarkę o mocy 7,2 kW, dzięki której pełne ładowanie baterii prądem z sieci trwać ma mniej niż sześć godzin. Korzystając z opcjonalnej, wysokonapięciowej, ładowarki (standard w odmianie SEL Premium) doładowanie akumulatorów do 80 proc. pojemności trwać ma niespełna godzinę.

Reklama

Przy okazji zmodernizowano też układ napędowy. Elektryczny silnik trakcyjny e-Golfa rozwija teraz 134 KM, zamiast dotychczasowych 115 KM. Do 270 Nm zwiększył się też maksymalny moment obrotowy. Zmiany nie pozostały bez wpływu na osiągi. Zmodernizowany model przyspiesza do 100 km/h w 9,6 s i osiąga prędkość maksymalną niespełna 150 km/h.

Na rynkową premierę europejskiej wersji Volkswagena e-Golf musimy jeszcze trochę poczekać. Samochód trafić ma na rynki Starego Kontynentu w połowie przyszłego roku. Z początkiem kwietnia jego budową zajmie się słynna już Szklana Manufaktura w Dreźnie. Firma zainwestuje w zakład około 20 mln euro. Obiekt stworzony pierwotnie z myślą o budowie Volkswagena Phaetona ma się stać "Center of Future Mobility" - i wykorzystywany będzie do promowania pojazdów elektrycznych. 

Już dziś zakład udostępniony jest dla turystów, a na jego terenie zobaczyć można 40 interaktywnych eksponatów przybliżających zwiedzającym najnowsze technologie ze świata elektrycznej motoryzacji. Tylko w ostatnim roku Szklaną Manufakturę w Dreźnie odwiedziło ponad 75 tys. osób. 


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy