Historyczne Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski

Imponująca obsada finałowej rundy Motul HRSMP

Cztery Fordy Sierra, dwóch gości z zagranicy w Skodach i w sumie aż 22 historyczne rajdówki. Na Rajd Dolnośląski, finałową rundę sezonu 2019, stawi się cała czołówka Motul HRSMP, by rozstrzygnąć losy mistrzowskich tytułów.

Dłuższa trasa, bo aż 216 km podzielonych na 19 odcinków specjalnych, trzy dni rywalizacji i aż siedem nocnych prób nie odstraszyło zawodników w historycznych rajdówkach od wyprawy na Dolny Śląsk. Dodatkową zachętą jest z pewnością podwójna liczba punktów, które są do zdobycia. Dlatego też na starcie pojawi się czołowa szóstka zawodników walczących o zwycięstwo w Historycznej Klasyfikacji Generalnej.

Przed Rajdem Dolnośląskim w najlepszej sytuacji są Robert Luty i Marcin Celiński (Subaru Legacy) - w pięciu dotychczasowych startach zgromadzili 152 punkty. W Dusznikach-Zdroju do zdobycia będzie maksymalnie 55 punktów. Największe szanse na przeskoczenie Lutego i Celińskiego mają załogi Jerzy Skrzypek/Krzysztof Marczewski (132 pkt, Fiat Ritmo Abarth) oraz Piotr Zaleski/Piotr Szadkowski (115 pkt, Porsche 911 SC), którzy triumfowali w Historycznej Klasyfikacji Generalnej w sezonie 2018.

Reklama

Pewni mistrzostwa w kategorii FIA 2 Piotr Kiepura i Mateusz Galle (112 pkt, Fiat 125p Monte Carlo), zwycięzcy FIA 1 Tomasz Curyło i Jarosław Skwarek (100 pkt, Syrena 104), a także Tymoteusz i Domosław Rogowscy (99 pkt, Łada VFTS) zachowali matematyczne szanse na wygraną w HKG, ale ich triumf byłby wielką niespodzianką.

Zacięta gra w klasy

Zacięte pojedynki będą się toczyć także o tytuły mistrzowskie w kategoriach FIA 3 (samochody z roczników 1976-81), FIA 4/J1 (rajdówki z lat 1982-85) oraz PZM 5 przeznaczonej dla zawodników w samochodach, które nie są w 100 procentach zgodne z wymogami historycznych homologacji. I tak w FIA 3 mistrzostwo może wpaść w ręce załogi Zaleski/Szadkowski lub Miernik/Mitręga (Fiat 131 Abarth), która zgromadziła 28 punktów mniej niż liderzy. W FIA 4/J1 do korony także pretendują dwie załogi: Skrzypek/Marczewski oraz Rogowski/Rogowski, a dzieli je 14 punktów. W PZM 5 zabraknie wiceliderów - Elefanta i Marcina Boryckiego, zatem o triumf powalczą Jakub Wolski i Bartosz Krawiec (74 pkt, BMW 318is) oraz tegoroczny debiutant - Wojciech Goździewicz z Joanną Madej (48 pkt, BMW 318 is).

Hołd dla Bublewicza, goście z Czech

Po raz pierwszy w tym sezonie Motul HRSMP na trasach zobaczymy Skody 130 RS. Autami pościgają się czeskie duety Hock/Novak oraz Carbol/Smrckova. Łącznie do ostatniej w tym roku rundy Motul HRSMP zgłosiły się 22 załogi, w tym cztery, które pojadą bez pomiaru czasu.

Nieobecność Elefanta oznacza, że BMW 318is nie będzie tym razem najpopularniejszą rajdówką w stawce Motul HRSMP. W tej roli zastąpi ją Ford Sierra. Łącznie w Rajdzie Dolnośląskim zobaczymy cztery samochody z błękitnym owalem na masce, w tym dwie Sierry z napędem na cztery koła. Pojadą nimi załogi Suder/Gurdziołek oraz Grzelewski/Niedbała. To też swego rodzaju hołd dla Mariana Bublewicza, który w 1992 roku właśnie Sierrą wygrał Dolnośląski Rajd Zimowy, a rok później w tej samej imprezie i w tym aucie tragicznie zginął.

Cały sezon w szczytnym celu

Na trasie Rajdu Dolnośląskiego pojawią się także Wojtek Sroczyński i Emilia Kotarska w Oplu Astra GSi w barwach kampanii "Wyprzedzamy nowotwór" organizowanej przez Fundację Pomocy Dzieciom z Chorobą Nowotworową przy wsparciu Motul HRSMP, automobilklubów i PZM. Oczywiście wszystkie historyczne samochody pojadą z naklejkami akcji, aby po raz kolejny podkreślić, że walka z czasem jest ważna nie tylko w rajdach, ale także podczas diagnozowania choroby nowotworowej u dzieci.

53. Rajd Dolnośląski rozpocznie się w piątek, 4 października o 17:30 na rynku w Dusznikach-Zdroju. Ostatni z 19 odcinków zaplanowano na 13:50 w niedzielę, 6 października. Następnie, na 15:30 załogi ponownie udadzą do centrum Dusznik-Zdroju, gdzie będzie zlokalizowana meta rajdu.

Informacje o cyklu

MOTUL Historyczne Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski (HRSMP), to cykl rozgrywany pod egidą Polskiego Związku Motorowego w którym kierowcy i piloci rywalizują samochodami, które swoje największe triumfy święciły przed paroma dekadami. Są one historią rajdów, która od 2016 roku ożywa na polskich odcinkach specjalnych. W sezonie 2017 cykl ten uzyskał prestiżowe miano Mistrzostw Polski będące efektem profesjonalnej organizacji i nieustannie rosnącego zainteresowania ze strony zawodników. Rok 2018 przyniósł kolejne nowości - pięć z siedmiu rund było przeprowadzonych wraz z zawodami zaliczanymi do kalendarza Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Tym samym zawodnicy w rajdówkach sprzed lat pokonali te same odcinki specjalne, o takiej samej długości, co ich koledzy we współczesnych konstrukcjach. Dzięki temu zgromadzeni przy trasie kibice będą mogli poczuć atmosferę rajdów z lat 60., 70., 80. czy 90. W sezonie 2019 zaplanowano sześć rund, w tym po raz pierwszy - historyczne ściganie na szutrze podczas Rajdu Polski, czyli drugiego najstarszego rajdu samochodowego na świecie.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy