Frankfurt 2017

Nowe Renault Megane RS z czterema skrętnymi kołami

Francuskie samochody można lubić lub nie, ale żaden fan motoryzacji nie przejdzie obojętnie obok Renault Megane RS. Nowe wcielenie francuskiego hothatcha zaprezentowano właśnie na salonie we Frankfurcie.

Już na pierwszy rzut oka Megane RS zdradza swoje sportowe aspiracje. Auto pochwalić się może poszerzonymi nadkolami, dużymi obręczami kół w rozmiarze 18 cali i "agresywnym" pakietem ospojlerowania. Ciekawym akcentem są zamontowane w przednim zderzaku trzypunktowe, diodowe światła nawiązujące kształtem do wyścigowej "szachownicy". Potencjał drzemiący w jednostce napędowej zdradza też potężna, umieszczona w centralnym punkcie tylnego zderzaka, pojedyncza końcówka wydechu.

"Krzykliwa" karoseria zdaje się jednak tylko dodatkiem, do tego, co kryj się pod maską. Źródłem mocy jest nowy, benzynowy, turbodoładowany (Twin scroll) silnik 1,8 l z bezpośrednim wtryskiem paliwa znany m.in. z nowej Alpine A110. W Megane RS jednostkę podkręcono do (generowanych przy 6000 obr./min) 280 KM (w Alpine rozwija 255 KM) i 390 Nm. Wartość dostępna jest w szerokim zakresie prędkości obrotowych: od 2400 do 5000 obr./min. Dodatkową moc udało się osiągnąć m.in. dzięki przeprojektowaniu głowicy, dolotu i układu wydechowego.

Reklama

Pierwszy raz w historii Megane RS klienci wybierać mogą między sześciostopniową ręczną, a zautomatyzowaną, dwusprzęgłową przekładnią EDC (również sześciostopniową). Tę ostatnią wyposażono w łopatki przy kierownicy, dzięki którym można "ręcznie" zmieniać biegi.

Do wyboru są też dwa rodzaje zawieszenia: Sport (stworzony z myślą o jeździe drogowej z nastawieniem na "bezprecedensowy w segmencie komfort") i Cup. Każda charakteryzuje się innymi parametrami pracy sprężyn i amortyzatorów. Decydując się na drugą opcję zamówić też można aktywny dyferencjał o ograniczonym uślizgu (typu torsen). Niezależnie od wybranej opcji otrzymujemy, unikatowy na tle konkurencji, system czterech kół skrętnych, pozwalający lepiej panować nad przednionapędowym autem. Standard obejmuje też amortyzatory z funkcją hydraulicznej kompensacji minimalizującej zjawisko "nurkowania".

Dla tych, którym nie wystarcza standardowe 280 KM francuski producent przewidział wersję Megane RS Trophy, która pojawi się na rynku przed końcem przyszłego roku. Auto otrzyma m.in. większe, 19-calowe obręcze kół skrywające tarcze hamulcowe o średnicy 355 mm (Brembo). Jednostka napędowa generować ma równe 300 KM i 400 Nm.

Co ciekawe, Francuzi nie pochwalili się osiągami żadnej z odmian nowego Renault Megane RS. Wiemy natomiast, że samochód... zużywać ma 6,9 l paliwa na 100 km. Oczywiście w cyklu pomiarowym.

Tajemnicą pozostają również ceny. Auto pojawi się na większości europejskich rynków dopiero w pierwszej połowie przyszłego roku.

(PR)

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy