Detroit 2009

Oto nowa E-klasa

Jedną z większych premier salonu w Detroit jest nowa generacja mercedesa klasy E.

Już w grudniu prezentowaliśmy w naszym serwisie pierwsze zdjęcie tego pojazdu. Teraz wiemy już o nim wszystko.

Nowa E-klasa ma 487 cm długości, rozstaw osi to 287 cm. Poprzednia generacja była więc o 4 cm krótsza i miała o 2 cm mniejszy rozstaw osi.

Nowy model jest nasycony elektroniką. ABS i ESP nie robią już na nikim wrażenia. By pochwalić się innowacyjnością, trzeba rozwijać kolejne technologie, niekoniecznie zwiększające przyjemność jazdy, w czasem wręcz przeciwnie - w imię bezpieczeństwa wyręczające kierowcę.

Reklama

W nowej klasie E znajdziemy m.in. układy o skomplikowanych nazwach Attention Assist, Adaptive Main Beam Assist oraz Automatic Emergency Braking.

Zadaniem Attention Assist jest wykrycie zmęczenia kierowcy. Układ analizuje w sposób ciągły sposób prowadzenia (operowanie pedałami, kierownicą, przyspieszenia działające na pojazd). Kierowca zmęczony zaczyna reagować inaczej, zbyt późno, a przez to gwałtownie skręca i hamuje. Wówczas układ wysyła sygnał świetlny i akustyczny sugerując przerwę i odpoczynek.

Z kolei Adaptive Main Beam Assist oznacza rewolucję w zakresie oświetlenia. Obecnie kierowcy maja do dyspozycji światła mijania i drogowe. W nowej E-klasie nie trzeba będzie już pamiętać o ich przełączaniu. Samochód za pomocą kamery sam wykryje obecność z przodu innych pojazdów i w sposób płynny sam obniży strumień światła. Po minięciu się z pojazdem reflektory automatycznie podniosą się w górę. Strumień świetlny może obejmować od 65 do 300 metrów.

Natomiast Emergency Braking to oczywiście układ automatycznego hamowania. Samochód, który za pomocą radaru wykryje przeszkodę i uzna, że kolizja jest nieuchronna, sam włączy hamulce.

Trzeba jeszcze wspomnieć o takich systemach jak Night Vision (obraz w podczerwieni), redukcji martwego pola (radary w zderzakach), czy aktywnej masce, która unosi się w razie kolizji z pieszym, redukując ryzyko odniesienia ciężkich obrażeń.

Nowa klasa E będzie oferowana z szeroką gamą silników benzynowych (E200 CGI 184 KM, E350 CGI 292 KM, E250 CGI 204 KM i E500 388; wszystkie poza E500 będą posiadały bezpośredni wtrysk paliwa) i wysokoprężnych (E200 CDI 136 KM, E220 CDI 170 KM, E250 CDI 204 KM i E350 CDI 231 KM).

Wszystkie wersje poza E350 4Matic i E350 Blutec będą wykonane w technologii BlueEfficiency, która ma obniżać zużycie paliwa.

Rynkowy debiut nowego modelu nastąpi późną wiosną.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: układ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy