Dakar 2017

Dakar 2017. Dramat Price’a, wielki dzień Despres’a

Czwarty odcinek specjalny Rajdu Dakar okazał się pechowy dla ubiegłorocznego zwycięzcy Toby Price’a, który przewrócił się przy dużej szybkości. Jego kolega z zespołu Matthias Walkner godnie go zastąpił, wygrywając czwartkową próbę przed liderem klasyfikacji motocyklistów Joanem Barredą. Wśród kierowców samochodów zwyciężył Cyril Despres, który został nowym liderem w swojej kategorii.

Czwartkowa trasa

Zawodnicy rozpoczęli w czwartek serię pięciu odcinków specjalnych położonych na płaskowyżu w Andach Boliwii. To drugi pod względem wysokości płaskowyż na świecie po Tybecie. Niezbędna jest szybka aklimatyzacja, aby skutecznie ścigać się na wysokościach pomiędzy 3 500 i 4 000 metrów n.p.m.  Na tych wysokościach rzadko spotyka się wydmy, które jednak kierowcy musieli pokonać w czwartek. W dodatku, w końcowej sekcji odcinka kierowcy i piloci musieli zmierzyć się z trudną, zdradliwą nawigacją.

Reklama

Dzień w skrócie

To był fatalny dzień dla Toby Price’a. Australijczyk był liderem ostatniej sekcji odcinka specjalnego, ale stracił kontrolę nad swoim motocyklem KTM przy szybkości ponad 90 km/h, przewrócił się i złamał kość udową lewej nogi. Kontuzja oznacza, że ubiegłoroczny zwycięzca nie pojedzie dalej. Faworytem do zwycięstwa jest Joan Barreda, który zdecydowanie przewodzi w klasyfikacji. Kierowca Hondy zajął w czwartek drugie miejsce za Walknerem, chociaż jechał jako pierwszy i musiał "przecierać" drogę.

W kategorii samochodów Cyril Despres zaliczył etap marzeń. Odniósł swoje pierwsze zwycięstwo oesowe za kierownicą samochodu i został liderem klasyfikacji generalnej. Francuzowi pomogły problemy jego kolegów z zespołu - Stéphane Peterhansela, Sébastiena Loeba i Carlosa Sainza. Dalszy udział w rajdzie Hiszpana stoi pod dużym znakiem zapytania.

W rywalizacji quadów, Walter Nosiglia wygrał swój pierwszy odcinek specjalny w karierze. W dodatku dokonał tego w swojej ojczyźnie, ku radości boliwijskich kibiców!

Ciekawostka dnia

Matthias Walkner nie poddaje się w walce z Joanem Barredą, który pokazuje wielką klasę w ostatnich dwóch dniach. Na ostatnich kilometrach Austriakowi udało się dogonić hiszpańskiego rywala i odniósł on drugie zwycięstwo oesowe w historii swoich startów w Dakarze (poprzednie w 2015). Po dwóch nieukończonych rajdach, być może nadszedł czas na efektowny wynik na mecie w Buenos Aires.

Dramat dnia

Dzień po wypadku i poważnym defekcie samochodu Nassera Al-Attiyah, podobny los spotkał Carlosa Sainza, gdy zmierzał po pozycję lidera Dakaru. Hiszpan, jak sam przyznał, zbyt szybko wjechał w zakręt. Samochód zsunął się ze skarpy i dachował. Ten incydent zniweczył szanse zwycięzcy z 2010 roku na powtórkę wygranej i może doprowadzić do jego wycofania z rajdu po raz piąty z rzędu.

Liczba dnia

22 spośród 37 kierowców quadów w Dakarze to zawodnicy z Ameryki Południowej. Reprezentanci tego kontynentu wygrali do tej pory wszystkie cztery odcinki specjalne: Brazilyjczyk Marcelo Medeiros, Argentyńczycy Pablo Copetti i Gastón González oraz Walter Nosiglia z Boliwii. Co więcej, liderem klasyfikacji jest kolejny kierowca z Ameryki Południowej Ignacio Casale z Chile!

Wypowiedź dnia

Cyril Despres: “Wygrany odcinek w trzecim starcie samochodem w Dakarze to wspaniałe osiągnięcie. Nie spodziewałbym się tego kilka lat temu".

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy