Budowa autostrad

Włoskie firmy nie wróciły na budowane odcinki dróg

Po przerwie zimowej podwykonawcy firm Salini i Impresa Pizzarotti w większości swoich kontraktów w poniedziałek nie wrócili pełnym frontem robót na budowy dróg - poinformował PAP rzecznik GDDKiA Jan Krynicki. Robotnicy zatrudnieni przez Salini powinni wrócić na budowę odcinka A1, a Impresy Pizzarotti na trasę S5.

Jak powiedział Krynicki, GDDKiA obecnie rozpatruje możliwości rozwiązania sytuacji nieobecności robotników na budowie. "Zależy nam, aby dokończyć realizację inwestycji z pierwotnie wybranym wykonawcą, ale jeżeli nie będzie to możliwe, jesteśmy także przygotowani na ewentualne rozwiązanie kontraktów z firmami Salini oraz Impresa Pizzarotti na określonych kontraktach" - powiedział PAP w poniedziałek rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Jak podał Krynicki, "GDDKiA przygotowała się na to, że podwykonawcy Salini oraz Impresa Pizzarotti nie wrócą na budowy dróg". "Stanowczo podkreślaliśmy, że generalny wykonawca w pierwszej kolejności ma zapłacić pracującym dla niego przedsiębiorcom i to jest teraz priorytetem. Inaczej trudno się spodziewać, by prace były nadal realizowane" - podkreślił rzecznik.

Reklama

"Równolegle, przygotowując się na różne scenariusze, już wcześniej rozpoczęliśmy inwentaryzację placów budowy" - zaznaczył rzecznik.

"Uprzedzając taką sytuację zaprosiliśmy wszystkich podwykonawców, usługodawców i dostawców materiałów na wspólne spotkanie z Salini, aby wypracować wyjście z sytuacji" - przypomniał Krynicki.

"Przybyli w miniony czwartek przedsiębiorcy jasno stawiali sprawę. Chcą dokończyć pracę oraz równolegle żądają wypłaty zaległych już, należnych płatności za wykonane i odebrane prace" - mówił Krynicki. Jak przypomniał rzecznik, GDDKiA mogłaby i chce szybciej regulować płatności bezpośrednio dla podwykonawców, usługodawców i dostawców materiałów. "Jednak do tego potrzebne są zestawienia od firm, zawierające zatwierdzone umowy z firmami wraz z wykazem prac i usług, wykonanych i odebranych przez te przedsiębiorstwa" - powiedział Krynicki.

"Salini był już o to proszony w trakcie realizacji kontraktów oraz podczas czwartkowego (14.03) spotkania w GDDKiA z podwykonawcami". Niestety brak tych dokumentów powoduje drastyczne wydłużenie i skomplikowanie możliwości należnych płatności wprost do przedsiębiorców pracujących na budowach" - powiedział Krynicki.

"Jeżeli spółka Salini tego nie zrobi, a na razie nie zrobiła, to musimy przejść całą ścieżkę potwierdzenia wykonania prac przez podwykonawców. Brak listy zatwierdzonych podwykonawców i potwierdzenie wykonanych przez nich prac powoduje znaczne wydłużenie procesu płatności dla podwykonawców" - mówił rzecznik. "Wskazaliśmy, że najszybszym, najprostszym i jednocześnie zgodnym z zawartą umową sposobem realizacji zaległych płatności na rzecz podwykonawców byłoby ich uregulowanie przez firmę Salini. Ta zaś, po przedstawieniu rozliczeń otrzymałaby zapłatę od GDDKiA" - tłumaczył w piątek dla PAP Krynicki.

Równolegle GDDKiA zaproponowała drugi wariant postępowania - indywidualne spotkania z przedsiębiorcami by od strony formalnej prawidłowo przygotować się do rozliczenia zaległych płatności. Do harmonogramu tych spotkań, które odbędą się na początku przyszłego tygodnia, wpisało się dwanaście firm, z 30 uczestniczących w czwartkowym spotkaniu w GDDKiA. Pierwsze ze spotkań już dziś się odbyły w Centrali GDDKiA.

Salini nie wróciło na odcinek A1 Rząsawa - Blachownia. Firma realizuje w Polsce jeszcze kontrakty na S3: Kaźmierzów - Lubin Północ, S7: Chęciny - Jędrzejów, S7: Skomielna Biała - Rabka Zdrój oraz będący w stadium projektowania S7: Widoma - Kraków. Wartość kontraktów to ponad 3,54 mld zł, a łączna długość wszystkich budowanych przez Salini tras to 80.

Podwykonawcy Impresa Pizzarotti nie pojawili się w poniedziałek na odcinkach S5: Nowe Marzy - Dworzysko; Dworzysko - Aleksandrowo; Białe Błota - Szubin.

Firma Impresa Pizzarotti  ma także kontrakt na drodze S61: obwodnica Augustowa - granica państwa; koniec obwodnicy Suwałk - Budzisko (granica państwa) wraz z obwodnicą Szypliszek. Długość tego odcinka to 24,2 km, obecnie jest on na etapie projektowania. Długość wszystkich odcinków budowanych przez Impresę Pizzarotti to 80 km, a wartość kontraktów to 1,65 mld zł.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy