Budowa autostrad

Rusza poważny remont na autostradzie A4

Nawierzchnia na 33-kilometrowym odcinku autostrady A4 między węzłami Prądy i Dąbrówka zostanie wyremontowana tego lata. Rozpoczynające się w czwartek prace mogą powodować utrudnienia w ruchu. Wymiana nawierzchni ma poprawić bezpieczeństwo jazdy.

Rzecznik opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) Michał Wandrasz powiedział, że w minionych kilkunastu latach GDDKiA na bieżąco naprawiała pęknięcia i ubytki w nawierzchni trasy A4. Wyjaśnił jednak, że teraz nawierzchnię trzeba "odświeżyć", dlatego opolski oddział Dyrekcji w latach 2013-2017 zaplanował jej wymianę na całej długości opolskiego odcinka trasy. Autostradą A4 w granicach woj. opolskiego przejeżdża w ciągu doby 35 tys. pojazdów, w tym około 10 tys. ciężarówek.

W 2013 roku wyremontowano 7,5-kilometrowy odcinek jezdni w kierunku Katowic pomiędzy węzłami Prądy i Dąbrówka, a także same węzły. "Rozpoczynający się w czwartek remont jest kontynuacją działań ubiegłorocznych" - wyjaśnił Wandrasz.

Reklama

Od 5 czerwca do połowy sierpnia nawierzchnia autostrady A4 będzie wymieniana na blisko 13 kilometrach trasy w kierunku Katowic oraz ponad 20 kilometrach w kierunku Wrocławia. Przetarg na remont, w którym wystartowało sześć firm, wygrała Mota Engil Central. Koszt prac to 23 mln zł.

Początkowo prace będą się odbywały na jezdni w stronę Wrocławia, od okolic węzła Dąbrówka w kierunku węzła Prądy. W związku z tym w czwartek w południe ruch z remontowanego odcinka zostanie przekierowany na przeciwległą jezdnię - w kierunku Katowic - i będzie się na nim odbywał dwukierunkowo.

"Koniec pierwszego etapu prac przewidziany został na 25 czerwca. W związku z wprowadzeniem zmian organizacji ruchu w tym czasie zamknięte będą Miejsca Obsługi Podróżnych Prószków i Przysiecz" - dodał Wandrasz.

Rzecznik opolskiego oddziału GDDKiA zapewnił, że w czasie remontu autostrada A4 będzie przejezdna przez cały czas. Prace spowodują jednak częściowe wyłączenia z ruchu tzw. łącznic, czyli dróg dojazdowych na samym węźle Prądy. Może to potrwać do siedmiu dni.

"Możliwe są też czasowe zatory na odcinkach ze zwężonymi pasami ruchu i Stacjach Poboru Opłat Prądy i Dąbrówka, związane ze zwiększonym ruchem na drogach dojazdowych do tych węzłów, czyli na drogach krajowych numer 45 i 46" - zastrzegł.

Wandrasz dodał, że o terminach kolejnych etapów prac remontowych i związanych z nimi utrudnień GDDKiA będziemy na bieżąco informować na swojej stronie internetowej.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama