Budowa autostrad

Otworzyli obwodnicę, ale wcześniej był drifting

Drugi odcinek obwodnicy Koszalina (Zachodniopomorskie) został w sobotę otwarty dla ruchu, ma on połączyć drogi krajowe nr 11 Kołobrzeg - Poznań i nr 6 Szczecin - Gdańsk z pominięciem centrum miasta.

Drugi odcinek obwodnicy Koszalina (Zachodniopomorskie) został w sobotę otwarty dla ruchu, ma on połączyć drogi krajowe nr 11 Kołobrzeg - Poznań i nr 6 Szczecin - Gdańsk z pominięciem centrum miasta.

Droga - jak poinformował rzecznik koszalińskiego ratusza Robert Grabowski - została oddana do użytku przed terminem ustalonym w kontrakcie z wykonawcą na koniec lutego.

Przed otwarciem odbył się na niej prolog Driftingowego Pucharu Bałtyku.

Oddawany w sobotę do użytku odcinek obwodnicy znajduje się w zachodniej części miasta, ma długość 2,36 km, z czego 1,3 km to całkowicie nowa droga z umieszczonym w jej ciągu stumetrowym wiaduktem nad linią kolejową Koszalin - Białogard.

Trasa połączy ulice: Połczyńską (fragment drogi wojewódzkiej nr 163 Koszalin - Tychowo) z ulicą Szczecińską (fragment drogi krajowej 6). Wykonawcą drogi była spółka Mostostal Warszawa. Inwestycja kosztowała 28,5 mln zł.

Reklama

Cała obwodnica będzie liczyć łącznie 11 km i ma być gotowa w 2014 r. Jej budowa jest największą w ostatnich latach inwestycją drogową w mieście. Koszt przedsięwzięcia to ponad 80 mln zł. Niemal połowę tej kwoty stanowią unijne pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego.

Pierwszy, południowy odcinek obwodnicy o długości niemal 1 km oddano do użytku w lipcu ub.r. To zupełnie nowa droga. Budowała ją spółka Strabag. Inwestycja kosztowała 17 mln zł. Z powodu niskiej nośności gruntu pod częścią drogi (było tam kiedyś wysypisko śmieci) budowa trwała pół roku dłużej niż zakładano i była droższa o prawie 2 mln zł w stosunku do zaproponowanej w przetargu ceny.

Trzeci, północny odcinek obwodnicy ma zaprojektować i wybudować konsorcjum firm Eurovia Polska i Eurovia CS a.s. z Czech. Ta część inwestycji zgodnie z ustaloną w przetargu ceną ma kosztować 35,58 mln zł. Inwestycja powinna ruszyć w tym roku. (PAP)

PAP
Dowiedz się więcej na temat: drogi krajowe | drifting
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy