Budowa autostrad

GDDKiA będzie analizować roszczenia włoskiego wykonawcy

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) zajmie się analizą roszczeń firmy Impresa Pizzarotti, realizującej trzy kontrakty na budowie trasy S5, ale najpierw muszą zostać one złożone zgodnie z umową i w oparciu o rzetelne informacje, a nie ogólniki - poinformował PAP Jan Krynicki, rzecznik GDDKiA.

"Pod koniec stycznia tego roku firma Impresa Pizzarotti przedłożyła pismo do GDDKiA, w którym wzywa do spełnienia dobrowolnego świadczenia w zakresie trzech odcinków S5 w związku ze wzrostem cen na rynku budowlanym. To zostało jasno określone jako działanie niekontraktowe. Jeśli jednak wykonawca będzie działał w trybie przewidzianym umową, to GDDKiA zajmie się analizą zasadności roszczenia" - powiedział PAP rzecznik GDDKiA.

Obecnie rozmawiamy, mówiąc w uproszczeniu, o ogólnych stwierdzeniach i nie ujętych procedurą kontraktową pismach firmy Impresa Pizzarotti - dodał rzecznik GDDKiA.

Reklama

"Decyzja o kontynuowaniu bądź przerwaniu robót na powyższych odcinkach S5 zależy wyłącznie od włoskiego wykonawcy. Jednak zejście z placu budowy, z winy wykonawcy wiąże się z określonymi konsekwencjami, jakie zostaną wówczas wyciągnięte wobec wykonawcy przez GDDKiA, np. zapisane w kontrakcie kary umowne" - dodał rzecznik.

Od kilku tygodni w lokalnych mediach województwa kujawsko-pomorskiego pojawiają się informacje o możliwości zejścia włoskiej firmy z placu budowy. Gazeta Pomorska informowała ostatnio, że firma rezygnuje z podwykonawców, mimo że prace na budowie powinny być wznowione w połowie marca, kiedy to kończy się zimowa przerwa.

Krynicki przypomina, że GDDKiA już w ubiegłym roku wielokrotnie mobilizowała firmę Impresa Pizzarotti, której zapowiedzi zejścia z placu budowy pojawiają się w mediach, do zwiększania zaangażowania w prace przy realizacji odcinków drogi ekspresowej S5.

"GDDKiA wskazywała, co należy zrobić, aby można było zrealizować kontrakt w terminie lub w czasie najbardziej zbliżonym do okresu założonego w umowie. Niestety, wciąż nie widać pozytywnych skutków. Wykonawca za każdym razem deklarował podjęcie działań i zwiększenie zaangażowania prac na budowie. Pomimo tych zapewnień nawet nie osiągał zaangażowania wskazywanego w opracowanych przez siebie programach robót" - powiedział PAP Krynicki.

Zgodnie z harmonogramem prace na odcinkach S5, które budowane są przez firmę Impresa Pizzarotti powinny zakończyć się w drugiej połowie przyszłego roku.


PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy