Budowa autostrad

Autostrady są płatne. O.K. A obwodnice? To nie autostrady!

Za kilka dni obwodnica Wrocławia i jeden z najwyższych mostów w Europie zostaną oddane do dyspozycji użytkowników polskich dróg - powiedział w sobotę premier.

Podkreślił, że w ciągu 4 lat zainwestowano w Dolny Śląsk 9 mld zł, a we Wrocław ok. 5 mld zł.

"Za kilka dni obwodnica Wrocławia i jeden z najwyższych i najpiękniejszych mostów wantowych tego typu w Europie ruszą i będą do dyspozycji użytkowników polskich dróg i mostów" - powiedział Tusk podczas konferencji prasowej we Wrocławiu. "W środę samochody powinny ruszyć" - dodał.

Premier zapewnił, że dopóki będzie o tym decydował ani przejazd obwodnicą, ani przejazd przez most nie będą płatne. "Chciałbym przeciąć wszelkie spekulacje, bo wiem, że to jest problem. W Polsce autostrady, są autostradami płatnymi tak, jak w przygniatającej większości krajów. Ale decyzja dotycząca obwodnicy Wrocławia, w tym także tego mostu jest jednoznaczna - to nie jest autostrada. Będzie zmiana rozporządzenia, będzie to odcinek S, a nie odcinek A i obwodnica i most nie będą płatne, przynajmniej, tak długo, jak ja będę podejmował decyzje" - powiedział Tusk.

Reklama

Na pytanie, kiedy taki dokument zacznie obowiązywać, szef rządu powiedział: "To jest tylko pytanie o umiejętność szybkiego pisania ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka. Ale jest po decyzji. Minister zna naszą intencję, konsultowałem to także z ministrem finansów, bo nie chcę rzucać słów na wiatr. To wszystko układa się w logiczną całość. Nie chcę podawać godziny i daty, ale traktujcie tą decyzję, jako załatwioną. Tym bardziej, że to nie wymaga zmiany ustawy, a więc długich procedur legislacyjnych, tylko zmiany rozporządzenia. Z tego co pamiętam, w środę samochody powinny ruszyć, to tego samego dnia rozporządzenia będzie już wisiało w internecie".

Ma 122 metrów wysokości

Premier, m.in. wraz z marszałkiem Sejmu Grzegorzem Schetyną i ministrem kultury Bogdanem Zdrojewskim, uczestniczył w sobotę rano w dniu otwartym Autostradowej Obwodnicy Wrocławia, obejrzał też największy most w Polsce, który powstał na tej trasie. Pylon przeprawy ma 122 metrów wysokości, a jej dwie, niezależne, wielopasmowe jezdnie zostały podwieszone na 160 wantach, o łącznej długości lin ok. 25 kilometrów.

"To jest, jak sądzę, bardzo dobre miejsce i bardzo dobry moment, aby powiedzieć, że Polska naprawdę buduje się w sposób - w niektórych przynajmniej miejscach - zatykający dech w piersiach. W różnych miejscach to tempo jest różne i nie zawsze jesteśmy zadowoleni, ale tu we Wrocławiu, wszyscy możemy z satysfakcją podkreślić, że Polacy potrafią budować wbrew temu wielowiekowemu przekleństwu. Potrafią także budować drogi i mosty i to w takim imponującym stylu, jak ten most wantowy" - powiedział szef rządu podczas spotkania z dziennikarzami.

Zdaniem premiera most i obwodnica to także symbol inwestycji na wielką, nieznaną w historii skalę, jeśli chodzi o Wrocław i Dolny Śląsk. "Te cztery lata, za które ja czuję się współodpowiedzialny, to ok. 5 mld zł zainwestowanych we Wrocław i 9 mld zł zainwestowanych w Dolny Śląsk jeśli chodzi o te bezpośrednie inwestycje infrastrukturalne, ale i nie tylko" - powiedział.

Tusk zaznaczył, że inwestycje te nie zostałyby zrealizowane bez współpracy m.in. polityków i rządów. "Dobrze zdajemy sobie sprawę, że tak gigantyczne przedsięwzięcia, jak most wantowy i obwodnica, możliwe są tylko wtedy, kiedy ludzie ze sobą współpracują. Pamiętam dokładnie, że jeszcze za rządów Hanny Suchockiej to się zaczęło. Pamiętam, że różne ekipy starały się doprowadzić do tego, aby to przedsięwzięcie dzisiaj można było zaprezentować mieszkańcom Wrocławia" - powiedział szef rządu.

Rząd musiał podjąć decyzję

Przypomniał, że w 2008 r., kiedy zaczął się światowy kryzys finansowy, rząd musiał podjąć decyzję, czy dołożyć blisko 1 mld zł na inwestycje we Wrocławiu, czy też - "jak nakazywała ostrożność, raczej ciąć wydatki, by nie narażać budżetu na trzęsienie ziemi, jakie przechodziły inne kraje". "Podjęliśmy ryzyko dołożyć ok. 900 mln zł więcej po to, aby to miejsce było dokończone" - podkreślił Tusk.

Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna zaznaczył, że to dzięki premierowi i rządowi, podczas kryzysu, który rozpoczął się w 2008 roku, zdecydowano o dofinansowaniu budowy mostu, co umożliwiło dokończenie inwestycji.

"Po raz kolejny zgoda polityczna przekłada się na inwestycję, którą jest autostradowa obwodnica Wrocławia. Przeszkód było dużo i pretekstów na to, by w radzie (miasta) zbudować jakiś konflikt - aż nad to. Zgoda polityczna i konstruktywna opozycja poganiająca nas w wyznaczeniu wskazania lokalizacyjnego, zatwierdzenia okazała się absolutnie zbawienna" - mówił minister kultury Bogdan Zdrojewski.

Dziennikarze pytali premiera o drogę S5 z Wrocławia do Poznania, która wypadła z Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015. "Ja jestem premierem, a nie agitatorem, nie przyjechałem do Wrocławia obiecywać czegoś, czego nie będę mógł spełnić w najbliższym czasie. Mówiłem o tym, że trzeba było kroić wydatki zgodnie z realnymi możliwościami państwa polskiego. (...) Jeśli będzie możliwość odblokowania inwestycji, które ze względu na kryzys finansowy trzeba było przesunąć w czasie, jeśli będzie tylko taka możliwość, chętnie o tym poinformuję, jeśli będę oczywiście urzędował. Ale na wyrost nie będę niczego obiecywał. Dzisiaj nie mam żadnego komunikatu w tej sprawie" - powiedział Tusk.

Koszt: 4 mld zł.

Budowa Autostradowej Obwodnicy Wrocławia rozpoczęła się w 2008 r. Sukcesywnie do użytku oddawano kolejne odcinki. Pierwszym - od Magnic do skrzyżowania z autostradą A4 - kierowcy mogli przejechać w grudniu 2010 r. Kolejny - od węzła Wrocław Południe do węzła przy lotnisku - oddano w maju 2011 r. Z kolei w lipcu zakończyła się budowa odcinka od węzła Północ do Łącznika Długołęka. W ciągu ostatniego fragmentu trasy - od lotniska do ul. Żmigrodzkiej - wybudowano największy most w Polsce. Pylon przeprawy ma 122 metrów wysokości, a jej dwie, niezależne, wielopasmowe jezdnie zostały podwieszone na 160 wantach, o łącznej długości lin ok. 25 kilometrów. Długość całej obwodnicy wynosi 36 km.

Trasa poprowadzona jest północno-zachodnim obrzeżem miasta. Głównym celem inwestycji jest skierowanie ruchu tranzytowego poza istniejący układ ulic.

Koszt całej inwestycji sięga ok. 4 mld zł.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: obwodnica Wrocławia | płatne | obwodnica
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy