Wypadek Kuchara

Pech nie opuszcza Tomasza Kuchara i Macieja Szczepaniaka. Polska załoga przygotowująca się do startu w Rajdzie Katalonii miała dzisiaj podczas zapoznania z trasą kolizję z ciężarówką w wyniku, której obaj zawodnicy zostali ranni.

Według informacji otrzymanych od wysłannika zaprzyjaźnionego z nami serwisu Autoklub PL. Tomasz Kuchar i Maciej Szczepaniak nie wystartują w piątek w Rajdzie Katalonii. Obaj zawodnicy nie mają wykonanego opisu trasy i co gorsza nie czują się najlepiej po bliskim spotkaniu z ciężarówką wyładowaną mięsem. Zarówno Tomek jak i Maciek są ogólnie potłuczeni i narzekają na bóle kręgosłupa. Dodatkowo Tomkowi założono kilka szwów. Obaj będą poddani specjalistycznym badaniom kręgosłupów i pozostaną do jutra w szpitalu na obserwacji. Do wypadku doszło w momencie, gdy kierowcy w kolumnie zjeżdżali z odcinka. Zza lewego zakrętu na dwóch kołach wyjechała ciężarówka, która przewróciła się na samochód, w którym podrożowali Polacy. Jadący przed nimi Armin Schwarz cudem zdołał uniknąć zderzenia. Według hiszpańskiej policji kierowca ciężarówki jechał z nadmierną prędkością. W jego aucie przesunął się ładunek i to spowodowało wywrotkę. W Hyundaiu Polaków zmiażdżeniu uległ dach. Oficjalny komunikat w tej sprawie spodziewany jest dopiero jutro rano.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wypadek | zawodnicy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy