Robert Kubica testuje dla... Rosjan

Robert Kubica przez najbliższe dwa dni będzie na torze Monza testował samochód Dallara P217-Gibson zespołu SMP Racing. Rosyjski team przygotowuje się do startu w 24-godzinnym wyścigu Le Mans (17-18 czerwca).

Wraz z byłym kierowcą Formuły 1 testy prowadzą Maurizio Mediani i Wiktor Szajtar.

"To dla mnie przyjemność i zaszczyt pomagać SMP Racing w przygotowaniu samochodu do tak prestiżowej imprezy. Jestem pewien, że wraz z Maurizio i Wiktorem oraz zespołem zgromadzimy wiele ważnych informacji, aby znaleźć optymalne ustawienie samochodu na wyścig" - powiedział Kubica, cytowany przez portal Autosport.

Rosyjski team, którego właścicielem jest Boris Rotenberg, tegoroczny program startów w serii wyścigowej LMP2 rozpocznie właśnie od Le Mans. W składzie zespołu na ten wyścig znaleźli się Michaił Aloszyn, Siergiej Sirotkin i Szajtar. 

Reklama

Później w planach jest start na Red Bull Ringu w lipcu, a następnie ekipa włączy się do udziału w European Le Mans Series i zaliczy pozostałe cztery rundy.

Na początku lutego Kubica poinformował, że wraca na tor i w czerwcu m.in. pojedzie w Le Mans. Były kierowca Formuły 1 miał w barwach austriackiego zespołu ByKolles w klasie LMP1 startować w całym cyklu World Endurance Championship. W sumie planowano dziewięć rund, na początek cztery w Europie, po nich w Meksyku, USA, Japonii, Chinach i 18 listopada na torze Sakhir w Bahrajnie.

Jednak problemy techniczne i organizacyjne spowodowały, że przez dwa miesiące nie udało się przeprowadzić ani jednej pełnej sesji treningowej, a przygotowania do pierwszego w sezonie wyścigu, który odbył się 16 kwietnia na Silverstone, także przebiegały z poważnymi problemami. W tej sytuacji Polak zrezygnował ze startów.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy