​Rajd Polski. Rosjanin świętuje w stolicy, czyli kolorowe kwiaty na Karowej

Alieksiej Łukjaniuk i Aleksiej Arnautow (Citroen C3 Rally2) wygrali 77. Rajd Polski, pierwszą rundę tegorocznych Mistrzostw Europy. Rosjanie dzisiejszy etap rozegrali taktycznie i choć ich przewaga nad drugimi w klasyfikacji Norwegami Andreasem Mikkelsenem oraz Ola Floene (Skoda Fabia Rally2 Evo) zmalała do 18 sekund, wystarczyło to, by na mecie w Warszawie cieszyć się z kompletu punktów. W rundzie Rajdowych Mistrzostw Polski najlepsi okazali się Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk (Skoda Fabia Rally2 Evo).

Dla Łukjaniuka to już drugie zwycięstwo w polskiej rundzie Rajdowych Mistrzostw Europy. Rosjanin wygrał już na Mazurach w 2019 roku, a w tym sezonie udanie rozpoczął obronę tytułu w czempionacie Starego Kontynentu. Duet w Citroenie C3 objął prowadzenie podczas sobotniego odcinka, kiedy to ich najgroźniejsi rywale, rodacy Nikołaj Griazin i Konstantin Aleksandrow, uszkodzili swój samochód na odcinku Wieliczki i musieli wycofać się z rywalizacji. 

W trakcie drugiego etapu Łukjaniuk i Arnautow co prawda nie wygrali żadnego odcinka specjalnego, ale wypracowana wczoraj przewaga pozwoliła im dowieźć pierwsze miejsce w mety w stolicy.

Reklama

Na drugim miejscu uplasowali się Andreas Mikkelsen i Ola Floene, którzy - co ciekawie - również mają na swoim koncie zwycięstwo w Rajdzie Polski. W sezonie 2016 Norwegowie okazali się najlepsi na Mazurach, a w tym roku stracili do zwycięzców ledwie 18,4 sekundy. Na nic zdała się dzisiejsza szarża - załoga Skody Fabii Rally2 Evo była w stanie odrobić dzisiaj do liderów ledwie 11 sekund.

Trzecia pozycja w klasyfikacji generalnej, a zarazem triumf w rundzie Rajdowych Mistrzostw Polski, to weekendowy dorobek duetu Mikołaj Marczyk/Szymon Gospodarczyk (Skoda Fabia Rally2 Evo). Załoga Orlen Teamu metę w stolicy osiągnęła z prawie dwuminutową stratą do zwycięskiej ekipy, ale również z ponad dwuminutową przewagą nad drugimi w MP Wojciechem Chuchałą i Sebastianem Rozwadowskim (Skoda Fabia Rally2 Evo).

Na najniższym stopniu podium wśród uczestników krajowego czempionatu stanęli Grzegorz Grzyb i Michał Poradzisz (Skoda Fabia Rally2 Evo).

Z okazji przepięknej rocznicy 100-lecia Rajdu Polski, zmagania w tegorocznej edycji zakończyły się w centrum Warszawy. Na słynnej w środowisku motosportowym nad Wisłą ulicy Krajowej wytyczono niespełna dwukilometrowy odcinek specjalny, który mimo teoretycznie niewielkiego wpływu na klasyfikację generalną okazał się dla wszystkich załóg bardzo wymagający.

Bez dwóch zdań największymi pechowcami 77. edycji Rajdu Polski okazali się Maciej Lubiak i Grzegorz Dachowski, którzy epilog na ulicy Karowej zakończyli spektakularnym... dachowaniem. Do mety zabrakło im ledwie niespełna kilometra.

Marek Wicher / Warszawa

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy