Rajd Polski. Pogrom Polaków. Dachowania, urwane koła

Sebastien Ogier (VW Polo WRC) prowadzi po trzecim dniu 71. Rajdu Polski, siódmej eliminacji mistrzostw świata. Broniący tytułu Francuz wyprzedza Norwega Andreasa Mikkelsena (VW Polo WRC) o 1.01,8. Sobotnich odcinków nie ukończyli Polacy jadący samochodami WRC.

Przed ostatnią, sobotnią próbą - superoesem Mikołajki Arena, Ogier miał 59,7 s przewagi nad Mikkelsenem i 2.18,8 nad Belgiem Thierry Neuvillem (Hyundai I20 WRC).

Mistrz świata w świetle reflektorów pokazał, że nadal jest w doskonałej dyspozycji. Na torze uzyskał najlepszy czas 1.48,8, o 1,6 s pokonał partnera z fabrycznego teamu Volkswagena Fina Jari-Matti Latvalę i o 1,7 s Neuvilla.

Wicelider Mikkelsen miał czwarty czas, stracił do Ogiera 2,1 s. Norweg przed startem narzekał na awarię układu hamulcowego. "Pedał wpada w podłogę, to koniec szans walki o zwycięstwo" - powiedział Mikkelsen.

W sobotę po dachowaniach wycofali się Michał Sołowow i Krzysztof Hołowczyc, a Robert Kubica (wszyscy Ford Fiesta WRC) urwał w swoim aucie koło odcinku specjalnym Stare Juchy i nie mógł kontynuować jazdy. Serwis naprawił rajdówkę Kubicy, krakowianin wystartuje w niedzielę, ostatniego dnia rajdu, w systemie Rally2.

Reklama

Jednak za każdy odcinek specjalny, którego nie ukończył poprzedniego dnia, dostanie po pięć minut karnych i nie będzie już miał szans na walkę o dobrą lokatę na mecie. Niedzielny udział w rajdzie będzie więc przeznaczony na zdobywanie doświadczenia, będzie to również forma podziękowania dla licznie zgromadzonych na mazurskich trasach kibiców.

W niedzielę załogi będą miały do przejechania cztery odcinki specjalne. Start do pierwszego - Miłki 2 (14,5 km) zaplanowano na godz. 8.15. Pierwsze załogi pojawią się na mecie około 12.30.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: rajd polski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy