Rajd Polski. Dramatyczne sceny na mecie OS9

Na mecie 9. odcinka specjalnego 71. Rajdu Polski, siódmej rundy mistrzostw świata, zapaliły się zaciski i klocki hamulcowe Hyundaia I20 WRC Belga Thierry Neuville'a. Rajdówkę udało się uratować, ale hamulce są do wymiany.

Belgijska załoga wyruszyła do bazy w Mikołajkach, ale nie wiadomo, czy nadpalonym samochodem zdoła tam dotrzeć.

Odcinek ten, pierwszy po powrocie z Litwy - Wieliczki 2, tak samo podczas porannego przejazdu wygrał Norweg Andreas Mikkelsen i ponownie awansował na pozycję lidera. Drugi rezultat zanotował Fin Jari-Matti Latvala - strata 2,2 s, a trzeci mistrz świata Francuz Sebastien Ogier (wszyscy VW Polo WRC) - strata 2,5 s.

Ogier spadł w klasyfikacji generalnej na drugie miejsce, traci do Norwega jedną sekundę. Najlepszy z Polaków Robert Kubica zajął na odcinku 6. miejsce i jest w klasyfikacji rajdu na 8. pozycji, ze stratą 1.14,9 do lidera.

Reklama

Odcinek Wieliczki kierowcy generalnie uznali za dotychczas najszybszy w rajdzie. "Szybko, szybko i jeszcze raz szybko. Tylko tak się tutaj dało jechać" - stwierdził Latvala.

Krzysztof Hołowczyc miał 15. czas, gorszy od Mikkelsena o prawie 30 s. "Nie wiedziałem, że ten odcinek można tak szybko jechać. Samochód ma doskonałą przyczepność, to wielka frajda prowadzić taką Fiestę" - przyznał trzykrotny triumfator Rajdu Polski, który w klasyfikacji generalnej jest na piętnastym miejscu.

W piątek kierowcy mają jeszcze przejechania jedną próbę - superoes Mikołajki Arena, który rozpocznie się o godz. 22.00.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: rajd polski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy