Rajd Meksyku. 18. miejsce Kubicy. Wygrał Ogier

Francuz Sebastien Ogier po raz trzeci z rzędu wygrał Rajd Meksyku, trzecią eliminację mistrzostw świata. W klasyfikacji generalnej wyprzedził o ponad minutę Norwega Matsa Oestberga. Robert Kubica zajął 18. miejsce.

Ogier, który broni tytułu mistrza świata, wygrał także dwie pierwsze imprezy sezonu - Rajd Monte Carlo i Rajd Szwecji. Jest pierwszym kierowcą, któremu udało się triumfować w trzech pierwszych zawodach sezonu, od 2009 roku, kiedy tej sztuki dokonał jego rodak Sebastien Loeb.

W niedzielę, mając dużą przewagę nad rywalami, Ogier nie podejmował już większego ryzyka, ale wygrał kończący rywalizację Power Stage, co pozwoliło mu zdobyć trzy punkty bonusowe do klasyfikacji mistrzostw świata. W sumie z 21 oesów był najszybszy na dziesięciu, a na siedmiu uzyskał drugie wyniki.

Reklama

Kubica cieszył się w sobotę z wygranego superoesa w Leon. Były kierowca Formuły 1 i mistrz świata WRC-2 z 2013 roku odniósł w ten sposób szóste zwycięstwo na odcinku specjalnym w tym sezonie, a jedenaste w karierze.

To jednak nie zmieniło jego pozycji w klasyfikacji generalnej. Po piątkowych problemach z samochodem (urwane koło i drążek kierownicy) i konieczności skorzystania następnego dnia z systemu Rally 2, spadł na odległą pozycję. Ostatecznie ukończył rajd na 18. miejscu, ze stratą ponad 56 minut do Ogiera.

22. miejsce zajął Estończyk Ott Tanak, mimo że na trzecim odcinku specjalnym jego auto uległo... zatopieniu w małym jeziorze. Ekipa Tanaka wyłowiła Forda Fiestę i przygotowała go do dalszej jazdy.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy