Rajd Dakar - nie będzie dyskwalifikacji zwycięzcy

Trybunał Apelacyjny Francuskiej Federacji Samochodowej odrzucił odwołanie zespołu X-Raid dotyczące wyników ósmego etapu tegorocznego Rajdu Dakar, w którym występowano o dyskwalifikację późniejszego zwycięzcy Francuza Stephane Peterhansela.

Zespół, którego kierowcą był Peterhansel w poprzednich edycjach imprezy, twierdził, że Francuz złamał regulamin rajdu tankując samochód między dwiema częściami ósmego odcinka specjalnego. We wniosku złożonym przez zespół Svena Quandta występowano o ukaranie zawodnika. Karą mogło być doliczenie Francuzowi na etapie karnych 6 godzin lub nawet całkowite wykluczenie.

Zespół Sędziów Sportowych już w trakcie rajdu wniosek odrzucił uznając, że regulamin imprezy nie określa precyzyjnie, gdzie można tankować. Teraz decyzję potwierdził Trybunał Apelacyjny, orzeczenie jest ostateczne, nie ma od niego odwołania.

Reklama

W tej sytuacji Peterhansel jadący Peugeotem został oficjalnie potwierdzony jako zwycięzca Rajdu Dakar 2016 w rywalizacji kierowców samochodów.

Drugie miejsce zajął Katarczyk Nasser al-Attiyah (Mini All4 Racing) - strata 34.58, a trzecie kierowca z RPA Giniel de Villiers (Toyota Hilux) - 1:02.47. Na 15. pozycji został sklasyfikowany Jakub Przygoński (Mini All4 Racing) ze stratą 5:40.00.

Peterhansel zwyciężył w Dakarze po raz 12. Po sześć razy triumfował jako motocyklista i za kierownicą samochodu terenowego.

Jadąc motocyklem Peterhansel triumfował w 1991, 1992, 1993, 1995, 1997 i 1998 roku, w samochodzie zaś był najszybszy w 2004, 2005, 2007, 2012, 2013 i 2016 roku.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy