Pelikański: Nowe doświadczenia

W zakończonym w miniony weekend słowackim rajdzie Košice - załoga METPOL Rally Team zajęła świetne 8 miejsce w klasyfikacji generalnej, 2 w klasie A-6 oraz 2 w klasyfikacji "ośki" (F2).

Debiutujący za granicą Mariusz Pelikański i Daniel Dymurski pomimo awarii skrzyni biegów zdołali dojechać do mety, plasując się tuż za najmocniejszymi samochodami rajdu.

Mariusz Pelikański: To był bardzo trudny i ciężki rajd. Jestem szczęśliwy, że udało nam się osiągnąć metę z tak dobrym, chyba najlepszym jaki był realnie do osiągnięcia wynikiem. Trasy rajdu zostały stworzone bowiem niemal idealnie pod mocne samochody - dużo krętych partii, gdzie liczyło się przyspieszenie oraz wiele długich podjazdów, gdzie rolę grała moc samochodu. Chciałbym również bardzo gorąco podziękować wszystkim naszym kibicom, których spotkaliśmy na Słowacji - jesteście wspaniali!

Reklama

Daniel Dymurski: Świetna organizacja, ciekawy rajd, piękne miasto - tak w skrócie można podsumować nasz zagraniczny debiut. Bardzo cieszy nas osiągnięty rezultat - jak na samochód w pucharowej specyfikacji taka lokata, to więcej niż można by oczekiwać. Sukces cieszy tym bardziej, że od OS5 do końca rajdu borykaliśmy się ze sporymi problemami technicznymi. Drugi etap potraktowaliśmy więc "na dojechanie" - Mariusz w ogóle nie hamował skrzynią, a jedynie hamulcem. Pech nam tym razem odpuścił - osiągnęliśmy metę - bogatsi o wiele cennych doświadczeń.

Kolejnym startem załogi METPOL Rally Team będzie rozgrywany w dniach 5-6 września Rajd Śląski - kolejna runda rajdowego Pucharu Peugeota.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: team | rajd | doświadczenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy