Lisowski wraca na Brands Hatch

​Już w najbliższy weekend odbędzie się kolejna runda wyścigowego cyklu Blancpain Sprint Series. Areną zmagań kierowców będzie znany brytyjski tor Brands Hatch.

Reprezentant belgijskiej ekipy Audi WRT Mateusz Lisowski, zdążył już poznać część brytyjskiego obiektu podczas swoich startów w Scirocco R-Cup. 

 Na sobotnie przedpołudnie (17 maja) zaplanowano dwie sesje treningowe oraz sesja kwalifikacyjna. Pierwszy z biegów (kwalifikacyjny) zaplanowano na 10:30 w niedzielę. Wyścig główny, w którym do zdobycia jest aż 25 punktów zakończy weekend wyścigowy Blancpain Sprint Series. Lisowski i jego zespołowy kolega Vincent Abril ruszą do drugiego wyścigu o 14:45. 

Po pierwszej rundzie Lisowski i Abril przewodzą punktacji Silver Cup, czyli klasyfikacji dla kierowców poniżej 25 roku życia. W klasyfikacji generalnej Blancpain Sprint Series polsko-francuski duet zajmuje trzecią lokatę.

Reklama

 Zmagania na torze Brands Hatch będą transmitowane na żywo z polskim komentarzem w stacji Eurosport (niedziela godz. 11.15 czasu polskiego).

Mateusz Lisowski: - Co prawda miałem już okazję ścigać się na Brands Hatch, ale w praktyce będzie to dla mnie debiut na tym obiekcie, ponieważ pojadę na nim dużo szybszym samochodem. Punkty hamowania i przyspieszania na pewno będą w innych miejscach. Kwalifikacje mamy tego samego dnia, co sesje treningowe, więc nie będzie zbyt wiele czasu na pracę nad ustawieniami samochodu. Dlatego podejdę do tej rundy z ogromną koncentracją i motywacją. Przed wyjazdem do Anglii starałem się jak najlepiej przygotować teoretycznie. Trenowałem na symulatorze, obejrzałem wiele onboardów, wszystko po to, by jak najlepiej poznać układ toru i dowiedzieć się gdzie czyhają pułapki. Mam już w głowie pewną koncepcję tego, jak powinienem pojechać na tym torze, ale dopiero treningi pokażą na ile ona jest słuszna. Jeszcze trudniejsze zadanie czeka mojego zmiennika. Vincent w ogóle nie zna tego toru, ale jest utalentowanym kierowcą i na pewno błyskawicznie się tu odnajdzie. Na Brands Hatch jest kilka ciekawych miejsc, takich jak pierwszy, bardzo szybki zakręt, za którym mamy dość mocne obniżenie toru i mocne dohamowanie do nawrotu.  

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy