Jan Kisiel królem Oschersleben. Dobry występ Gosi Rdest

W miniony weekend Gosia Rdest i Janek Kisiel ponownie spędzili za kierownicą wyścigowych Audi TT. Podwójna czwarta runda Audi Sport TT Cup na Motorsport Arenie Oschersleben okazała się szczęśliwa dla Jana Kisiel, który w znakomitym stylu wygrał dwa wyścigi. 21-latek świętował więc swoje drugie i trzecie zwycięstwo w tym sezonie.

Kierowca z Warszawy  uznany został  królem  Oschersleben  (King of Oschersleben)  bo nie dał szans rywalom tak podczas kwalifikacji jak i w obu  wyścigach.

Nieźle pojechała również  Gosia Rdest W sobotę, startując z 17 pola przebiła się na 9 miejsce. Niestety, na okrążenie przed metą, na skutek kontaktu z innym zawodnikiem, samochód Gosi uległ znacznym uszkodzeniom. Urwane przednie koło skutecznie pozbawiło ją szans na dowiezienie dobrej pozycji do mety, ostatecznie wyścig ukończyła na przedostatnim miejscu.  W niedzielę Gosia finiszowała  na miejscu 11.

Gosia Rdest: Oba wyścigi można zaliczyć do udanych, tempo było porównywalne i konkurencyjne. Wczoraj startowałam z 18 pola, przebiłam się o 7 pozycji, nie było zbędnych walk, same skuteczne ataki. Niestety tuż przed zakończeniem zawodów wystąpił incydent wyścigowy przez który moje auto odniosło spore obrażenia, uszkodzeniu uległo zawieszenie, przednie koło praktycznie się urwało. Auto przestało się prowadzić, próbując dojechać do mety zgarnęłam nawet kilka bannerów reklamowych z toru. Ekipa Audi wykonała świetną robotę z odbudową samochodu i przygotowaniem go do dzisiejszego wyścigu. Ten z kolei przebiegał już bez większych przygód. Dobre tempo i płynne wyprzedzenia zaowocowały awansem o siedem pozycji do góry. Wyścig ukończyłam na jedenastym miejscu w generalce i jako dziewiąty zawodnik Audi, przede mną było jeszcze dwóch kierowców VIP, mistrzów znanych z wyścigów DTM. Pomimo incydentu z soboty z weekendu wyścigowego jestem bardzo zadowolona - coraz lepsze tempo napawa dużym optymizmem.

18 stałych kierowców Audi została poszerzona o 5 kierowców VIP, w tym takie gwiazdy DTM jak: Frank Biela - pięciokrotny triumfator 24h Le Mans czy Uwe Alzen i Harald Grohs - wielokrotnych zwycięzcy wyścigów DTM.

INTERIA.PL
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy