Citroen i Hyundai zablokowały Volkswagena

Przedstawiciele zespołów rajdowych Citroen i Hyundai nie wyrazili zgody na wydanie przez Międzynarodową Federację Samochodową (FIA) homologacji dla nowego Volkswagen Polo WRC 2017.

Niemiecki team, który formalnie wycofał się po sezonie 2016 z rajdowych mistrzostw świata, wystąpił do FIA z prośbą o homologację nowego samochodu z pominięciem przepisu mówiącym o konieczności zarejestrowania zespołu producenckiego, który musi zaliczyć cały sezon startowy.

Aby taką zgodę otrzymać, wymagane jest - zgodnie z przepisami FIA - uzyskanie poparcia wszystkich teamów fabrycznych zgłoszonych do startu w całym cyklu.

Volkswagen starał się o zgodę po to, aby w niektórych tegorocznych rundach mistrzostw świata mógł pojechać trzeci kierowca ubiegłorocznego sezonu Norweg Andreas Mikkelsen.

Reklama

"Ważne jest, aby wszyscy producenci przestrzegali ograniczeń. Przepisy muszą być takie same dla wszystkich" - podkreślili przedstawiciele Citroena.

"Startować trzeba we wszystkich rundach mistrzostw świata. Jeżeli Polo WRC pojedzie tylko w kilku wybranych, może odebrać punkty innym. Podobna sytuacja była w ubiegłym roku z Citroenem i wtedy VW był przeciwny" - wyjaśnił szef Hyundaia Michel Nandan.

Z dwóch pozostałych teamów fabrycznych, swojego stanowiska nie przedstawił M-Sport (Ford WRC), którego kierowcą jest w tym roku Francuz Sebastien Ogier, natomiast Fin Tommi Makinen w imieniu Toyoty zgodził się na dopuszczenie VW do startów.

Druga runda MŚ to Rajd Szwecji w dniach 9-12 lutego. Pierwszą był styczniowy Rajd Monte Carlo, który wygrał Ogier. 

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy