Celem Adama Gładysza odrobienie strat

Po gorzkim weekendzie w czeskim Moście, Adam Gładysz wystartuje na Słowacji. W dniach22-24 sierpnia nowoczesny tor obok Bratysławy - Slovakia Ring - będzie areną rywalizacji uczestników międzynarodowej serii wyścigowej Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe.

Na słowackim torze zostanie rozegrana piąta z siedmiu zaplanowanych na ten sezon rund cyklu. Na piątkowy poranek (godz. 8:45) zaplanowano sesję treningową dla kierowców Porsche. Tego samego dnia, o godz. 16:40 zawodnicy ponownie wyjadą na tor, by w trakcie kwalifikacji walczyć o jak najlepsze czasy dwóch okrążeń. W sobotę, 23 sierpnia, o godz. 13:05 odbędzie się pierwszy z dwóch wyścigów Porsche GT3 CCCE. Kolejny widzowie zgromadzeni na trybunach słowackiego obiektu będą mogli zobaczyć w niedzielę o godz. 11:05.

Reklama

Słowacki obiekt zbudowano w 2010 r. 5,9-kilometrowa pętlą toru liczy 14 zakrętów. Slovakia Ring to tor wyjątkowo atrakcyjny dla kibiców - z trybun obiektu można śledzić praktycznie całą akcję, jaka dzieje się na torze. Nawierzchnia i konfiguracja Slovakia Ringu jest dość wymagająca dla opon. Szczególnie mocno narażone na zużycie są przednie lewe opony, mocno obciążane w szybkich prawych zakrętach toru. Najdłuższa prosta toru liczy 900 m. Rekord czasu jednego okrążenia Slovakia Ringu - 1:41:600 min. - należy do Sama Birda. Kierowca ustanowił go za kierownicą bolidu Renault Dallara FR35/12

Przed 5. rundą Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe Adam Gładysz zajmuje 4. pozycję w punktacji cyklu. Do lidera Stefana Bilińskiego kierowca z Tarnowa traci 27 punktów.

- Nie ukrywam, że w Moście poniosłem spore straty punktowe z powodu usterek technicznych. Dla mnie to był gorzki weekend. Tuż przed awariami zajmowałem bardzo dobre pozycje, które dałyby mi sporo punktów. Teraz muszę odrabiać straty, ponieważ spadłem z pierwszego miejsca na czwarte. Przed nami jednak trzy rundy i sześć wyścigów, a samochód jest już naprawiony i dokładnie sprawdzony. Tak jak w każdej rundzie chcę walczyć o zwycięstwa. Znam ten tor, jeździłem po nim w zeszłym roku Radicalem i pucharowym Golfem. Nie miałem jednak okazji prowadzić Porsche na tym obiekcie, dlatego ważna będzie dla mnie sesja treningowa, podczas której chcę się jak najlepiej przygotować do czasówki. Mam nadzieję, że wyjadę ze Slovakia Ringu z uśmiechem na twarzy. Chciałbym zaprosić kibiców do oglądania tego weekendu, gdyż oprócz zawodników Porsche, będą się tu ścigać także uczestnicy Volkswagen Castrol Cup oraz Blancpain GT Series. Trzymajcie za mnie kciuki! - mówi Adam Gładysz.

Dowiedz się więcej na temat: wyścigi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy