A w Polsce by nie mógł...

17-letni walijski kierowca Tom Cave będzie najmłodszym uczestnikiem rajdowych mistrzostw świata, gdy w przyszłym tygodniu wystartuje w "swoim" Rajdzie Walii, kończącym cykl eliminacji MŚ 2008.

17-letni walijski kierowca Tom Cave  będzie najmłodszym uczestnikiem rajdowych mistrzostw świata, gdy w  przyszłym tygodniu wystartuje w "swoim" Rajdzie Walii, kończącym  cykl eliminacji MŚ 2008.

We wtorek przeszedł pomyślnie test i zdobył brytyjską licencję.

W minionych dwóch latach 17-latek z Aberdovey rywalizował w rajdach na Łotwie i miał licencje tego kraju na udział w zawodach. Obecnie musiał jednak uzyskać brytyjską licencję, zezwalająca na jazdę po zwykłych drogach Walii, między etapami rajdu.

- Jestem zadowolony z udanego egzaminu. To była ostatnia przeszkoda, która musiałem pokonać przed startem w Wales Rally GB. Odczułem wielką ulgę po tym teście. Teraz mogę skoncentrować się na rajdzie i przygotowaniach do najważniejszych zawodów w moim życiu - napisał na swej stronie internetowej kierowca forda fiesty.

Reklama

Cave będzie najmłodszym kierowcą zgłoszonym do Wales Rally GB. W dniu rozpoczęcia rajdu, 4 grudnia, na stadionie Millennium w Cardiff, będzie miał 17 lat i 18 dni. To oznacza, że w Polsce ciągle nie mógłby zdobyć prawa jazdy.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: kierowca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy